Nowe zasady egzaminowania sprzyjają zdającym w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnowie
Wśród egzaminowanych w lipcu, tzw. zdawalność była o ponad 2 procent wyższa niż wśród tych, których umiejętności sprawdzane były w maju, gdy obowiązywały jeszcze stare zasady.
8 czerwca tego roku weszło w życie zmienione rozporządzenie ministra infrastruktury. Poprawki zaproponowane ministerstwu przez egzaminatorów miały spowodować bardziej profesjonalne, ale jednocześnie przyjaźniejsze dla zdających zasady przeprowadzania praktycznej części egzaminu.
- Wprowadzone zmiany dają egzaminatorom możliwość skracania czasu egzaminu praktycznego na najpopularniejszą kategorię B. Jeżeli zdający jeździ bardzo dobrze, egzaminatorzy mogą zdecydować o skróceniu czasu trwania sprawdzianu i korzystają z tego prawa - mówi Jan Sak, dyrektor MORD w Tarnowie. - Do tej pory egzamin nie mógł być krótszy niż 40 minut, bez względu na to, jak przygotowany był kandydat na kierowcę. W maju, kiedy egzaminy były przeprowadzane według starych zasad, egzamin praktyczny w tarnowskim MORD pozytywnie zaliczyło 31,9 procent zdających - odbyły się wówczas 2793 egzaminy. W lipcu egzamin praktyczny pozytywnie zaliczyło 34,1 procent (przeprowadzono 3401 egzaminów).
Robert Dorosz, egzaminator nadzorujący w tarnowskim MORD podkreśla, że nowe zasady to nie tylko ułatwienia dla kandydatów na kierowców. Zmienione rozporządzenie precyzyjnie określa też, jakie błędy popełnione przez kandydata na placu manewrowym wyeliminują go z dalszej części egzaminu.
- To między innymi przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk, najechanie lub potrącenie pachołka - mówi Robert Dorosz. - Sprawdzian umiejętności kandydata na placu manewrowym ma pokazać, czy może on być bezpiecznym uczestnikiem ruchu drogowego. Jeśli dwukrotnie źle wykona zadanie, to powód do niezaliczenia egzaminu.