Kolejna wysoka przegrana i dwie kontuzje
Kolejnej, ósmej już z rzędu porażki doznali wczoraj żużlowcy Unii Tarnów. W wyjazdowym meczu dziewiątej kolejki eWinner 1.Ligi Żużlowej, „Jaskółki” przegrały 30-60 z Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Podczas spotkania kontuzji doznali dwaj zawodnicy Unii: Ernest Koza i Oskar Bober.
Wczorajszy pojedynek rozpoczął się fatalnie dla Ernesta Kozy. Na pierwszym wirażu pierwszego okrążenia doszło do fatalnie wyglądającej kolizji, w której oprócz niego uczestniczyli także Nicolai Klindt i Rohan Tungate. O ile jednak obaj obcokrajowcy wyszli z niej bez szwanku, o tyle Ernest Koza trafił ze złamanym obojczykiem do szpitala. W powtórce pewnie wygrał Nicolai Klindt, a Rohan Tungate nie sprostał Danielowi Kaczmarkowi. W biegu młodzieżowców, na trzecim okrążeniu upadł, wyprzedzany przez Jakuba Pocztę, Dawid Rempała. Tarnowianin został wykluczony z powtórki, w której Przemysław Konieczny przedzielił parę gospodarzy Sebastian Szostak – Jakub Poczta. W trzeciej gonitwie walkę oglądać można było jedynie na wyjściu z pierwszego łuku, potem stawka wyraźnie rozciągnęła się. Trzy punkty dowiózł do mety Grzegorz Walasek, drugi był Artur Mroczka, trzeci Niels Kristian Iversen, a daleko z tyłu przyjechał Oliver Berntzon. Emocji nie dostarczył również bieg czwarty, w którym zwyciężył Jakub Poczta przed Oskarem Boberem i Tadeuszem Gapińskim (Przemysław Konieczny miał defekt jadąc na czwartym miejscu). Po pierwszej serii startów, gospodarze prowadzili więc 16-8.
W biegu piątym lepiej ze startu wyszli Grzegorz Walasek i Daniel Kaczmarek, byłego zawodnika Unii szybko minął jednak Oskar Bober. Ostatni do mety nieoczekiwanie przyjechał Rohan Tungate. W wyścigu szóstym zwyciężył, jadący jako rezerwa taktyczna za Ernesta Kozę, Niels Iversen, za plecami którego metę minęli Patrick Hansen, Artur Mroczka oraz Sebastian Szostak. Jak się później okazało było to jedyne tego dnia drużynowe zwycięstwo Unii, a zarazem jedyna indywidulna wygrana zawodnika „Jaskółek”. W kończącym drugą serię startów biegu siódmym, Tomasz Gapiński i Nicolai Klindt pewnie wygrali z parą Niels Kristian Iversen – Piotr Świercz i przewaga gospodarzy wzrosła do dwunastu „oczek” (27-15).
Gonitwa ósma zakończyła się sukcesem Olivera Berntzona, który po wygranym starcie odparł ataki Rohana Tungate’a. Trzeci na mecie zameldował się Oskar Bober, bez punktów bieg ukończył Jakub Poczta. W kolejnym biegu, Australijczyk znów pojawił się na torze, jadąc jako rezerwa taktyczna za Ernesta Kozę. Na wyjściu z pierwszego łuku wyprzedzili go jednak Tomasz Gapiński oraz Patrick Hansen i gospodarze wygrali ten wyścig podwójnie (ostatni przyjechał Artur Mroczka). Z biegu dziesiątego wykluczony został Przemysław Konieczny, który po raz drugi został ostrzeżony przez sędziego za utrudnianie startu. Wyścig zakończył się wynikiem 5-1 dla zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego – triumfował niepokonany tego dnia Grzegorz Walasek, wyprzedzając Daniela Kaczmarka i walczącego z nim jedynie na dwóch pierwszych okrążeniach Nielsa Kristiana Iversena. Po trzech seriach, miejscowi wygrywali już 40-20.
W wyścigu jedenastym znów najszybszy okazał się Grzegorz Walasek, drugi był natomiast Oskar Bober, który chwilę po starcie wyprzedził Nicolaia Klindta. Jako czwarty do mety ponownie przyjechał Artur Mroczka. W biegu dwunastym doszło do kolejnego w tym meczu groźnie wyglądającego upadku. Na trzecim okrążeniu Jakub Poczta wrzucił w bandę Oskara Bobera, dla którego skończyło się to złamaniem kręgu szyjnego. Młodzieżowiec Arged Malesy został rzecz jasna wykluczony z powtórki, dodatkowo sędzia ukarał go żółtą kartką. W rozgrywanej w juniorskim składzie powtórce (Oskara Bobera zastąpił Przemysław Konieczny), triumfował Sebastian Szostak przed Piotrem Świerczem i Przemysławem Koniecznym. W biegu trzynastym, na drugim okrążeniu Oliver Berntzon wyprzedził Nielsa Kristiana Iversena, przyjeżdżając do mety przed swoim klubowym kolegą, Patrickiem Hansenem. Bez punktów wyścig zakończył Rohan Tungate, który na torze w Ostrowie Wielkopolskim zdobył zaledwie cztery punkty. Przed biegami nominowanymi Unia przegrywała więc 26-52.
W pierwszym biegu nominowanym, Artur Mroczka i Piotr Świercz nie byli w stanie nawiązać walki z duetem Oliver Berntzon – Sebastian Szostak i zapowiadało się na to, że tarnowianie nie zdobędą w tym meczu nawet 30 punktów. Pomógł im w tym Patrick Hansen, który w ostatniej gonitwie został przez sędziego po raz drugi ostrzeżony – i zgodnie z regulaminem wykluczony – za utrudnianie startu. W powtórce pewnie wygrał Tomasz Gapiński, wyprzedzając Nielsa Kristiana Iversena i Przemysława Koniecznego.
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski – Unia Tarnów 60-30
Arged Malesa: Nicolai Klindt 6+1 (3,2*,-,1,-), Tomasz Gapiński 10 (1,3,3,-,3), Daniel Kaczmarek 5+2 (2*,1,2*,-), Grzegorz Walasek 12 (3,3,3,3), Oliver Berntzon 9 (0,-,3,3,3), Jakub Poczta 4 (1,3,0,w), Sebastian Szostak 8+1 (3,0,3,2*), Patrick Hansen 6+2 (2,2*,2,*,w).
Unia: Ernest Koza 0 (u,-,-,-,-), Artur Mroczka 4 (2,1,0,0,-,1), Rohan Tungate 4 (1,0,2,1,0), Oskar Bober 7 (2,2,1*,2,-), Niels Kristian Iversen 9+1 (1*,3,1,1,1,2), Przemysław Konieczny 4 (2,d,w,1,1), Dawid Rempała 0 (w,-,-), Piotr Świercz 2 (0,2,0).
(sm)
Zdjęcie ilustracyjne