Z Zagłębiem po raz trzeci

Zespoły te sąsiadują z sobą w ligowej tabeli. „Siódemka” z Tarnowa z dorobkiem 18 punktów klasyfikowana jest na dwunastym miejscu, mający o cztery „oczka” więcej zespół z Lubina plasuje się natomiast na jedenastej pozycji. Co ciekawe, zarówno Zagłębie, jak i Grupa Azoty SPR mają w dorobku sześć zwycięstw i szesnaście porażek. Większa liczba punktów na koncie gospodarzy niedzielnego spotkania, wynika natomiast z faktu, że Zagłębie aż cztery mecze przegrało po rzutach karnych (trzy z nich w czterech pierwszych spotkaniach sezonu).

Na ligowe zwycięstwo swoich ulubieńców kibice w Lubinie czekają już blisko dwa i pół miesiąca. Po ostatni komplet punktów szczypiorniści Zagłębia sięgnęli bowiem 28 lutego, pokonując w swojej hali 24-19 Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Od tej pory zespół trenera Jarosława Hipnera siedem razy z rzędu schodził z boiska pokonany, u siebie przegrywając z Azotami-Puławy (23-32), Orlen Wisłą Płock (23-32) i Sandrą Spa Pogonią Szczecin (29-31), a na wyjeździe ulegając Łomża Vive Kielce (23-44), Stali Mielec (21-23), Chrobremu Głogów (29-32) oraz Górnikowi Zabrze (24-28).

Wspomniana wygrana z Piotrkowianinem oznaczała dla „siódemki” ze stolicy polskiej miedzi dopiero drugie domowe zwycięstwo w sezonie. Wcześniej, okazała się ona lepsza jedynie od ekipy Energa MKS Kalisz, którą w inauguracyjnym spotkaniu zwyciężyła 27-25. Punkty w swojej hali, Zagłębie zdobyło także w przegranych po rzutach karnych pojedynkach z Chrobrym Głogów, Stalą Mielec oraz Torus Wybrzeżem Gdańsk, pozostałe sześć meczów kończąc z zerowym dorobkiem punktowym.

Dla obu zespołów będzie to już trzeci w tym sezonie oficjalny pojedynek. Dwa pierwsze odbyły się w hali tarnowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. W rozegranym w listopadzie ubiegłego roku meczu ligowym, górą byli lubinianie, zwyciężając 26-24 (12-13). W spotkaniu tym po 7 bramek dla gospodarzy zdobyli obaj Japończycy – Rennosuke Tokuda i Shuichi Yoshida, a po 3 trafienia zaliczyli Przemysław Mrozowicz i Mateusz Wojdan. W drużynie gości, najskuteczniejsi okazali się natomiast Roman Chychykalo, Mikołaj Kupiec oraz Marek Marciniak, trafiając do bramki po 5 razy. W marcowym półfinale PGNiG Pucharu Polski zdecydowanie lepsi okazali się gospodarze, zwyciężając 30-21 (13-10).

Najskuteczniejszym zawodnikiem Zagłębia jest 29-letni rozgrywający Roman Chychykalo, który ma na koncie 100 bramek. Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje 23-letni skrzydłowy Jakub Bogacz – 69 trafień, a trzeci jest inny skrzydłowy, 26-letni Marek Marciniak – 66 celnych strzałów.

(sm)