Pierwsze spółdzielnie uczniowskie w Tarnowie
W pięciu tarnowskich szkołach powstały spółdzielnie uczniowskie. Tego typu działalność ma zachęcić uczniów do praktycznej nauki przedsiębiorczości. W przyszłości ma im to pomóc w poruszaniu się po rynku pracy.
Pomysłodawcą projektu był Wydział Rozwoju Gospodarczego magistratu, który powierzył realizację zadania Agencji Rozwoju i Promocji Spółdzielczości Związku Lustracyjnego Spółdzielni Pracy. W efekcie powstało pięć spółdzielnie uczniowskie: „Horyzont” w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 4, „Hetmanka” w ZSO nr 2, „Omnia” w ZSO nr 1, „Pszczółka” w Zespole Szkół Specjalnych dla Niesłyszących i Słabosłyszących oraz "Hermes" w Zespole Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych. Jak tłumaczą pomysłodawcy przedsięwzięcia, spółdzielnie uczniowskie są uznawane za ważne ogniowo ekonomii społecznej. Uczniowie, którzy zdecydowali się wziąć udział w projekcie, mogli liczyć na merytoryczne wsparcie przy zakładaniu tego typu działalności. Spółdzielnie te są swego rodzaju inkubatorami, gdzie młodzi ludzie mogą nauczyć się, jak poruszać się w świecie przedsiębiorczości, a przy tym zdobyć umiejętności poszukiwane na rynku pracy.
Uczniowie przez pięć miesięcy brali udział w szkoleniach informacyjnych, a także w praktycznych warsztatach. Nie zabrakło również zajęć skierowanych do opiekunów przyszłych spółdzielni. Dla nauczycieli i pedagogów zorganizowano kurs obejmujący problematykę dokumentacji spółdzielni, głównie finansową i samorządową. W ramach projektu zorganizowano również wycieczkę dla młodych spółdzielców do Muzeum Historii Spółdzielczości w Warszawie. Wyjazd był również okazją, by spotkać się z Alfredem Domagalskim, prezesem Krajowej Rady Spółdzielczej.
Co spółdzielnie uczniowskie planują w najbliższym czasie? Młodzi spółdzielcy postanowili wspólnie zorganizować akcję charytatywną na rzecz Adasia Skrzypka. Zaprosili pozostałe tarnowskie szkoły do włączenia się w zbiórkę na rzecz chłopca chorego na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.
(ww)