Incepcja - w kinie Millennium od 10 do 16 września
Dom Cobb jest zdolnym złodziejem, najlepszym w niebezpiecznej dziedzinie ekstrakcji, czyli wykradania cennych sekretów z głębokiej podświadomości podczas fazy marzeń sennych, kiedy umysł jest najbardziej wrażliwy. Rzadkie umiejętności Cobba uczyniły go pożądanym graczem w nowym zdradzieckim świecie korporacyjnego szpiegostwa, ale również międzynarodowym zbiegiem i kosztują go wszystko co kiedykolwiek kochał. Teraz Cobb dostaje szansę odkupienia. Jedno ostatnie zadanie może przywrócić mu jego dawne życie, ale tylko jeśli uda mu się dokonać niemożliwego - incepcji.
O FILMIE
Reżyser, scenarzysta i producent Christopher Nolan zdradza, że pracę nad tworzeniem świata Incepcji zaczął prawie dziesięć lat przed nakręceniem filmu. „Około dziesięć lat temu zafascynował mnie temat snów, związku między życiem na jawie a naszym życiem w snach. Zawsze było dla mnie zaskakujące to, że wszystkie wydarzenia w naszych snach — przerażające, szczęśliwe, niesamowite — powstają w naszych umysłach na bieżąco, a to świadczy o potędze wyobraźni. Zacząłem się zastanawiać, jak można by wykorzystać to w pełnym rozmachu filmie akcji, który pokazywałby, jak sny mogą wpływać na ludzkie życie”.
Film Incepcja opiera się na założeniu, że można dzielić się snami... Snami, które zostały zaprojektowane tak, aby wydawały się zupełnie prawdziwe. Gdy człowiek jest w takim nieświadomym stanie, jego najgłębsze i najcenniejsze sekrety są zupełnie niezabezpieczone. Nolan rozwija myśl — „film opiera się na założeniu, że pomysł jest najbardziej odpornym i potężnym pasożytem. Jego ślad na zawsze pozostanie w ludzkim umyśle... Ukryty w jakimś zakamarku. Myśl, że ktoś byłby w stanie opanować umiejętność wchodzenia do snów, w bardzo fizycznym tego słowa znaczeniu, a następnie podkradania pomysłów — nawet tych najbardziej prywatnych — jest wyjątkowo pociągająca”.
Producentka Emma Thomas zgadza się z przedmówcą i podkreśla, że film miał zachować równowagę między ekscytującą przygodą a przeżyciem na poziomie duchowym. „Są w nim elementy opowieści o grupie osób planujących dużą kradzież, ale tło akcji jest bardziej fantastyczne. Jest dużo scen akcji, ale postacie są skonstruowane tak, że można się z nimi utożsamić. Siłą napędową filmu są emocje, którymi kierują się bohaterowie”.
Emocje kumulują się w centralnej postaci o nazwisku Dom Cobb, którą gra Leonardo DiCaprio. „To właśnie najbardziej pociągało mnie w scenariuszu” — mówi aktor. „To jest naprawdę ciekawy i skomplikowany thriller, w którym wszystko może się zdarzyć, jednak w samym centrum opowieści jest dążenie jednego człowieka do odkrycia długo skrywanej prawdy i powrotu do domu. Ten pomysł jest naprawdę oryginalny. Nie sądzę, by ktoś kiedyś coś takiego przeżył. Bardzo cieszyła mnie perspektywa pracy nad tym projektem, zwłaszcza że miałem współpracować z Chrisem Nolanem. On jest specjalistą od filmów o złożonej fabule, które w prawdziwy i namacalny sposób pokazują widzom skomplikowaną historię”.
Thomas dodaje — „przez ostatnie lata Chris bardzo dużo nauczył się o tworzeniu imponujących filmów i to widać w tym obrazie. Z drugiej strony ten projekt jest bardzo świeży i oryginalny, a do pewnego stopnia także dość osobisty. Dzięki temu reżyser miał dużą dozę swobody”.
Nolan potwierdza, że centralny motyw historii jest zarówno osobisty, jak i uniwersalny — „ponieważ wszyscy śnimy. Wszyscy doświadczamy tego niesamowitego zjawiska, gdy nasz umysł tworzy nowy świat, a jednocześnie już funkcjonuje w tym świecie. Istnieje też pewien nieprawdopodobny kontrast w świecie snów — z jednej strony są tak intymne, a z drugiej mają nieskończone możliwości tworzenia nowych rzeczywistości. Nasze zadanie polegało na tym, by połączyć tę intymność i emocje związane z wydarzeniami w snach oraz potężne możliwości naszych umysłów pod względem wyobraźni. Chciałem, by widzowie mogli doświadczyć tego braku ograniczeń, które możliwe jest tylko w snach”.
„Wiedzieliśmy, że produkcja filmu Incepcja będzie bardzo wymagająca, ponieważ temat opowieści jest dość skomplikowany, w snach wszystko może się wydarzyć” — dodaje Thomas. „Zasięg tego filmu przerasta wszystko to, co robiliśmy do tej pory, chociażby pod względem ilości krajów, w których kręciliśmy zdjęcia”.
Filmowcy tworzący Incepcję objechali cały glob, a główne zdjęcia kręcono w sześciu krajach na czterech kontynentach. Aktorzy i zespół kreatywny musieli zmagać się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, od upałów w Tangerze w Maroku, po wielkie śniegi w Calgary w Kanadzie. Odwiedzili także Tokio, Paryż i Los Angeles, gdzie zespół ds. efektów specjalnych wygenerował ulewny deszcz na potrzeby scen akcji, w których udział brało wiele pojazdów, w tym pociąg towarowy przetaczający się środkiem ulicy.
Nolan powrócił także do Cardington w Anglii, gdzie znajdują się przestronne hangary, w których wcześniej trzymano sterowce. Twórca kręcił tam już zdjęcia do filmu Batman — Początek i do Mrocznego Rycerza. W Cardington samopoczucie aktorów zostało wystawione na próbę, gdy pracowali na planie zdjęciowym skonstruowanym tak, by ograniczał grawitację i mógł obracać o 360 stopni. W przypadku jeszcze innego planu zdjęciowego wykorzystano ogromne zawieszenie kardanowe, które sprawiło, że aktorzy mieli problemy z zachowaniem równowagi i mogli bardziej wiarygodnie odegrać swoje sceny.
„Według mnie fabuła filmu wymagała bardzo złożonego podejścia” — stwierdza Nolan. „Dlatego kręciliśmy zdjęcia w sześciu krajach, budowaliśmy ogromne plany zdjęciowe i staraliśmy się osiągnąć jak najwięcej ciekawych efektów bez uciekania się do tych generowanych komputerowo, o ile tylko było to możliwe”.
„Ciekawe jest to, że umysł ludzki często porównuje się do komputera” — ciągnie reżyser. „Jednak tak naprawdę nie jest to właściwe porównanie, ponieważ ludzki mózg jest o wiele potężniejszy, niż się domyślamy. Film przedstawiający świat snów oferuje widzom niepowtarzalne przeżycia, a dla filmowca jest to idealny materiał, ponieważ nie ma w nim żadnych ograniczeń dla umysłu”.
SAITO
Proszę zebrać grupę ludzi, panie Cobb.
I proszę ich wybrać… mądrze.
Film był kręcony na całym świecie, ma też międzynarodową obsadę, w skład której weszli: Leonardo DiCaprio, Joseph Gordon-Levitt, Marion Cotillard, Ellen Page, Tom Hardy, Tom Berenger i Dileep Rao, którzy po raz pierwszy pracowali z Nolanem, oraz Ken Watanabe, Cillian Murphy i Michael Caine, którzy już wcześniej mieli okazję współpracować z reżyserem.
Thomas stwierdza — „w filmie jest kilka wyjątkowych postaci, w które aktorzy świetnie się wcielili, co znacznie ułatwiło cały proces obsadzania ról. Bardzo ucieszył nas tak wysoki poziom gry aktorskiej. Myślę, że aktorom również podobała się współpraca z pozostałymi członkami obsady. Mogli razem stworzyć wspaniały zespół i mieli okazję pracować z Christopherem Nolanem”.
Ellen Page potwierdza — „jestem wielką fanką projektów Chrisa, więc możliwość pracy przy tym filmie bardzo mnie ucieszyła. Bardzo spodobał mi się scenariusz, który nie przypominał innych projektów, z którymi miałam do tej pory do czynienia. Czytanie go całkowicie mnie pochłonęło, a kiedy już go skończyłam, dosłownie nie mogłam się otrząsnąć. Fabuła wydała mi się bardzo nowatorska, a poruszający motyw przewodni opowieści z pewnością umożliwi widzom utożsamienie się z bohaterami. Wspaniale jest pracować z twórcą filmowym, który w wyjątkowy sposób potrafi tworzyć zupełnie nowe światy”.
Ken Watanabe, który wcześniej współpracował z Nolanem przy filmie Batman — Początek, wspomina — „kiedy Chris zadzwonił do mnie i zaproponował mi rolę w nowym filmie, bez wahania się zgodziłem, ponieważ widziałem możliwość ponownej pracy z reżyserem, z którym świetnie się rozumiem. Potem przeczytałem scenariusz i utwierdziłem się w mojej decyzji. Serce i rozum podpowiadały mi, że muszę wziąć udział w tym projekcie”.
„Scenariusz mnie zachwycił, a kiedy Chris powiedział mi, kto jeszcze będzie grał w tym filmie, wiedziałem, że lepiej być nie może” — opowiada Cillian Murphy, którego widzowie mogli wcześniej zobaczyć w filmach Batman — Początek i Mroczny rycerz. „Uważam, że filmy Chrisa są inteligentne i ciekawe, a ten projekt tylko to potwierdza”.
„Chris ma niesamowitą wyobraźnię — stwierdza Marion Cotillard — i właśnie dlatego jest takim wyjątkowym reżyserem i scenarzystą. Przy filmie pełnym niesamowitych sytuacji potrzebny jest reżyser, któremu możesz zaufać. Taki, który weźmie cię za rękę i wszystko wyjaśni, a Chris jest dokładnie taką osobą. Nie tylko mnie inspirował, ale i ułatwił mi zagranie tej roli”.
„Chris jest wyjątkowo utalentowanym twórcą filmowym” — stwierdza DiCaprio. „Ucieszyła mnie też praca z tak niesamowitą obsadą. Prowadziliśmy długie rozmowy o naszych postaciach, ich osobistych doświadczeniach i relacjach. A Chris wspierał nas w tym. Chciał, by każdy aktor niezależnie od tego, jaką rolę grał w filmie, zaangażował się w pracę zespołu i wniósł do opowieści coś własnego”.
Nolan zaś odpowiada — „z fascynacją obserwowałem, jak aktorzy zbliżali się do siebie jako grupa, przypominając w tym odgrywane przez siebie postacie. Dzięki temu ich role stały się jeszcze bardziej znaczące. Scenarzysta zawsze marzy o takiej nici porozumienia między ludźmi, którzy wcielają się w role stworzone przez niego, ale dopiero na planie można zobaczyć, czy aktorzy rzeczywiście to czują i są w stanie pokazać to na ekranie. To jest bardzo ważny element w pracy nad filmem, zwłaszcza przy takim projekcie, a ci aktorzy według mnie spisali się świetnie”.
„Incepcja pokazuje grupę bardzo różnych ludzi, z których każdy posiadł jakąś umiejętność, a którzy teraz mają specjalne zadanie do wykonania” — mówi dalej Nolan. „Jeśli któraś z tych osób zawiedzie, to może oznaczać katastrofę dla całej grupy, więc każdy członek zespołu pełni ważną rolę w osiągnięciu sukcesu. A widzowie dobrze zdają sobie z tego sprawę, gdyż cały czas towarzyszą bohaterom w tej podróży”.
KINO MILLENNIUM:
INCEPCJA (USA, 15 l.)
10.09 - 16.09.2010
Bilety indywidualne: 15 złotych,
Bilety zbiorowe: 13 złotych.