Kolejna odsłona cyklu Cinemarzenie
Podczas dwu najbliższych spotkań z cyklu Cinemarzenie - Dobre kino w Marzeniu czekają na nas interesujące, acz zasadniczo różne filmy. Pierwszy z nich to próba włączenia się w nostalgiczny nastrój rozpamiętywania jednego z najgorętszych, najbardziej rockandrollowych muzyków na świecie w 30. rocznicę jego tragicznej śmierci. Mowa tu o charyzmatycznym Johnie Lennonie.
Wraz z nim i jego rozśpiewaną ekipą zostaniemy wciągnięci w wir hamburskich klubów, wkroczymy z impetem do - na początku bardziej, a później mniej - podejrzanego światka niemieckiej bohemy. Przyjrzymy się także skomplikowanej, niemal braterskiej relacji Lennona ze Stuartem Sutcliffem – pierwszym basistą Beatlesów, który na kartach historii zapisał się jako nietuzinkowy przystojniak szaleńczo zakochany w fotografce – Astrid Kirchherr i morderczo oddany malarstwu – zdecydowanie bardziej niż muzyce. W nawiązaniu do minionych projekcji i tym razem zaaplikujemy widzom zastrzyk z pokaźną dawką pozytywnych brzmień, dobrego „Backbeatu” (05.12.10).
Podczas drugiego grudniowego spotkania udamy się w wyśnione rejony miłości, gdzie rewersem palącego pożądania jest spalająca zazdrość, gdzie panuje zmysłowy zaduch wyjęty niczym z filmów Almodovara przy wtórze niegasnących papierosów jak u Wong Kar Waia. A wszystko to za sprawą napiętych relacji w młodzieńczym trójkącie miłosnym między Francisem, Marie i Nicolasem. Dwudziestojednoletni reżyser „Wyśnionych miłości” – Xavier Dolan (12.12.10), wyniesiony na piedestał sławy podczas tegorocznego festiwalu w Cannes, szatańsko przystojny i piekielnie zdolny, mimo młodego wieku dokonał czegoś, co nie zawsze udaje się nawet doświadczonym twórcom. Na taśmie filmowej utrwalił ambiwalentność stanu zakochania oraz wszelkie skrajne emocje mu towarzyszące. Dajmy się zatem porwać temu młodziakowi, zanim całkowicie zaprzątną nas świąteczne sprawunki.
