MONK śpiewa Bee Gees TELEDYSK
Słynny przebój zespołu Bee Gees we własnej aranżacji nagrał tarnowski zespół wokalny MONK. Towarzyszący nagraniu teledysk ma pomóc grupie dotrzeć do użytkowników mediów społecznościowych. – Dotychczas raczej nie byliśmy obecni w sieci. Uznaliśmy, że wobec popularności tej formy komunikowania się najwyższy czas to zmienić – mówi Piotr Cyz, jeden z członków grupy.
Muzycy zespołu MONK (Marcin Sobczyk, Mirosław Pasek, Grzegorz Ważny, Tomasz Stec) słynny utwór zespołu Bee Gees nagrali a capella już znacznie wcześniej, ale dopiero teraz zdecydowali się przygotować materiał filmowy. Jak przystało na piosenkę o miłości główną rolę w scenariuszu, który powstał podczas jednego z popołudniowych spotkań członków grupy, powierzono kobiecie. Aktorskie zadania powierzono także muzykom zespołu, obsadzając ich w roli mężczyzn będących pod wrażeniem nieznajomej blondynki.
Dla zespołu MONK filmowa produkcja nie jest czymś nowym. Znani z lekkiego i autoironicznego podejścia do siebie muzycy przygotowywali wcześniej okolicznościowe muzyczne wideoklipy np. na Dzień Matki czy Wielkanoc. Teledysk do utworu Bee Gees jest pierwsza ilustracja wykonywanej przez nich piosenki. – Planujemy kolejne i niewykluczone, że będą one miały bardziej profesjonalny charakter – zapowiada Piotr Cyz.
MONK powstał 15 lipca 1995 roku, a już 3 sierpnia zagrał pierwszy koncert w Gostyniu, by po dwóch miesiącach wystąpić na scenie obok takich artystów jak: Mietek Szcześniak, Ewa Uryga, Beata Bednarz czy Marek Tercz. MONK brał udział i zdobywał nagrody na wielu festiwalach i przeglądach. Koncertował zarówno w kraju jak i poza jego granicami: Łotwa, Węgry, Czechy, Słowacja, Anglia, Holandia, USA. Wystąpił gościnnie na nagraniach Lecha Dobraczyńskiego, gdzie nagrał utwór z gościnnym występem Marka Bałaty oraz płycie Wojtka Klicha. Pierwszy album nagrał pod 20 latach działalności.
(sm)