"Miasteczko Tarnów" - zabawa dla ludzi z wyobraźnią

Było słoneczne popołudnie. Maria Zalewska vel Krwawa Maria stanęła przed drzwiami gabinetu Feliksa Zawady. Miała dokonać niemożliwego - zlikwidować burmistrza Miasteczka Tarnów. Plan był genialny w swojej prostocie: wejść w przebraniu sprzątaczki, w odpowiednim momencie wyciągnąć broń i oddać strzał. Krwawa Maria zawahała się chwilę, ale zapukała. Odpowiedziała cisza. Powtórzyła. Bez odzewu. Nieśmiało otworzyła drzwi i... zobaczyła martwego burmistrza. Podeszła, aby się upewnić. Trup. Ktoś ją ubiegł. Co jednak najdziwniejsze sprawca nie pozostawił żadnych śladów. Wszystko wyglądało tak, jakby burmistrz nagle umarł.

Po przeszukaniu biura znaleziono tajemniczy list, z którego wynikało, że burmistrz od dłuższego czasu badał sprawę pewnego upiora i mozolnie gromadził składniki potrzebne do jego unicestwienia. Do zdobycia pozostał już tylko jeden, w którego posiadaniu był niejaki Karol Weiss zamieszkały przy ul. Krakowskiej... - w taki oto sposób rozpoczęła się druga odsłona "Miasteczka Tarnów" - fabularnej gry miejskiej (tzw. LARP), której celem jest przypomnienie XIX-wiecznej historii miasta.

LARP to połączenie teatru z podchodami. Ludzie przebierają się w stroje odpowiadające dawnej epoce i odgrywają swoje role. Jeden może być szeregowym dragonem, inny generałem, jeszcze inny prostym kupcem. Każdy ma jakieś zadanie, większe lub mniejsze interesy, które często się zazębiają. Nikt nie wie jak gra się potoczy. Oczywiście, pewna kontrola jest - sprawują ją tak zwani "mistrzowie gry", ale to gracze dokonują wyborów, to od ich wyobraźni zależą losy "Miasteczka".

Tarnów jest doskonałym miejscem do przeprowadzenia takiej gry - XIX-wieczna zabudowa nie jest tu niczym niezwykłym. Można by powiedzieć "niestety nie jest"... bowiem wielu mieszkańców tak się z nią oswoiło, że nie zwraca na nią szczególnej uwagi. A przecież to ona w dużej części stanowi o klimacie miasta. Kamienice, ich elementy dekoracyjne, specyficzne ułożenie - to wszystko sprawia, że Tarnów jest miastem szczególnym. Szczególna była również jego rola w dziewiętnastym stuleciu. Trzecie miasto Galicji, niezwykle ważny punkt na trasie Kraków - Lwów. Uwypuklenie tego faktu było jednym z celów LARPa. Kluczowa w tej kwestii była postać tajemniczego Karola Weissa, który utrzymywał ożywione kontakty z kupcami i fabrykantami ze Lwowa.

Inspiracją do przeprowadzenia gry "Miasteczko Tarnów" było tajemnicze zdjęcie z przełomu wieków przedstawiające grupę tarnowian stojących na ulicy Lwowskiej. To ono stało się bezpośrednim bodźcem do przeprowadzenia LARPów, bowiem gracze wcielili się w postaci z fotografii. Istotnym elementem "Miasteczka Tarnów" był "Głos Tarnowa" - wydawana przez graczy gazeta zawierająca zarówno wątki dotyczące gry, jak również fragmenty artykułów z wydawanej w latach 1881-1914 "Pogoni". Dzięki niej czytelnicy mogli poznać nie tylko historię, ale również mentalność tamtych czasów.

"Miasteczko Tarnów" to projekt przygotowany przez Tarnowskie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Dzieci i Młodzieży "Pałac" we współpracy z Pałacem Młodzieży w Tarnowie, współfinansowany z budżetu Miasta Tarnowa. Zaangażowało się w niego kilkadziesiąt młodych ludzi, których bazą komunikacyjną stał się portal społecznościowy Facebook. Więcej informacji na stronie: www.miasteczkotarnow.pl