Wojtek Mazolewski z nową płytą w Tarnowie
„Smells Like Tape Spirit”, to tytuł najnowszego albumu Wojtka Mazolewskiego, sygnowanego, jako Wojtek Mazolewski Quintet (WMQ). Płyta powstawała 2 lata, a poprzedził ją mozolny proces doboru muzyków, kompozycji i współpracowników. Powoli ale konsekwentnie. Wszystko po to, aby, jak najlepiej oddać pierwotny zamysł twórczy autora. Wreszcie na krążek trafiło 10 starannie dobranych kompozycji.
Na szczególna uwagę zasługuje proces realizacji i produkcji wymyślony przez lidera WMQ – Wojciecha Mazolewskiego. Materiał nagrano i wyprodukowano dokładnie w taki sposób, w jaki w 50tych i 60tych latach XX w. rejestrowano sesje Johna Coltrane’a, Milesa Davisa, Charlesa Mingusa, czy Beatlesów. Autorski zabieg znanego z rewolucyjnej dla polskiego jazzu grupy Pink Freud - Wojtka Mazolewskiego w postaci drugiej studyjnej płyty ukazał się w połowie lutego 2011.
W Tarnowie, w Piwnicach TCK odbędzie się koncert promujący album „Smells Like Tape Spirit”. Zapraszamy 11 marca 2011 r., o godz. 19.30 do Piwnic TCK (Tarnów, Rynek 5). Bilety w cenie 25 zł do nabycia w TCK (Tarnów, Rynek 5).
Wojtek Mazolewski Quintet:
Oscar Torok – trąbka (Słowacja)
Marek Pospieszalski - sax
Joanna Duda - piano
Michał Bryndal - perkusja
Wojtek Mazolewski – bass
Muzyka kwintetu Wojtka Mazolewskiego nosi znamiona eksperymentalnego jazzu, jednak znacznie różni się od dokonań Pink Freud, czy grającego muzykę free – Freeyo. Nowe kompozycję mają kameralny, nastrojowy klimat, a utwory łączy większa harmonia, niż w dotychczasowych dokonaniach lidera. Role pierwszoplanowe odgrywają tutaj trąbka i saksofon, nieco dalej słychać fortepian, a sekcja rytmiczna, to kontrabas i perkusja. Konfiguracja prawie, że klasyczna, tyle, że za instrumentami zasiadają młodzi niezwykli muzycy.
Nagrania na płytę „Smells Like Tape Spirit” realizowane były w jednym pomieszczeniu, wszystko w czasie rzeczywistym, bez poprawek i ingerencji uzyskując swoje naturalne brzmienie. Po wielu próbach udało sie zarejestrowad materiał o wręcz audiofilskim charakterze.
Żeby pozostać wiernym idei nagrania płyty w stylu wielkich mistrzów, proces mixowania i wykooczenia płyty również pozostał analogowy. Bez użycia żadnych efektów i przetworników płytę zmixowano na kolejna taśmę analogowa. Pozwoliło to uzyskać ciepłe i miękkie wręcz aksamitne brzmienie.
Za produkcje całości materiału na płycie odpowiedzialny jest sam Wojtek Mazolewski. Realizacją nagrań i postprodukcja zajął sie Piotr Taraszkiewicz.