W obronie akcji III Most
W Białej k.Tarnowa odbyły się uroczystości patriotyczne z okazji 65 rocznicy akcji harcerzy z Szarych Szeregów, w wyniku której bohaterską śmierć poniosło trzech żołnierzy z placówki Armii Krajowej “Monika” działającej w Mościcach.
- Dla nas tarnowskich harcerzy jest to szczególne, choć tragiczne wydarzenie - mówi harcmistrz Maksym Pękosz, komendant Hufca Tarnów, Związku Harcerstwa Polskiego - oto jest jeden z wielu przykładów z tamtych czasów, harcerskiej służby ojczyźnie, służby całym życiem, ale tu właśnie tę służbę pełnili tarnowscy harcerze przyczyniając się pośrednio do sukcesu akcji III Most.
Zadaniem plutonu Szarych Szeregów była osłona i ubezpieczenie konspiracyjnego spotkania, przygotowującego do realizacji akcji III Most. Gdy na trop tego spotkania wpadli Niemcy, żołnierze z Szarych Szeregów związali ich walką, dzięki czemu uczestnicy mogli bezpiecznie opuścić jego miejsce. Walka ta została okupiona śmiercią trzech bojowników: plut. podchor. Stefana Kasprzyka ps. „Dzik”, kpr. podchor. Władysława Sokoła ps. „Partenau” oraz kpr. podchor. Mieczysława Tenerowicza ps. „Orzeł”.
- Dziś niewielu pamięta, że Związek Harcerstwa Polskiego był jedną z pierwszych organizacji, która we wrześniu 1939 roku w sposób zorganizowany przeszła do konspiracji tworząc sprawnie działające struktury harcerstwa podziemnego działającego pod kryptonimem Szare Szeregi - przypomina harcmistrz Maksym Pękosz - Szare Szeregi działały również w Tarnowie, a ich głównym terenem aktywności były Mościce.
Założycielem i komendantem tarnowskiego hufca Szarych Szeregów był harcmistrz Wincenty Mucha ps. „ Komar”. Harcmistrz Mucha jeszcze w okresie przedwojennym jako pracownik Państwowej Fabryki Związków Azotowych w Mościcach prowadził aktywną harcerską pracę wychowawczą tworząc w Mościcach hufiec harcerski, którego był hufcowym. Jako komendant hufca Szarych Szeregów był jednocześnie wydawcą podziemnej prasy w Mościcach i aktywnym organizatorem jej kolportażu.
- Naszą pracą wychowawczą staramy się przybliżać młodzieży historię harcerstwa, zarówno z okresu jego radosnej działalności, jak i ciężkiej, często okupionej krwią służby dla Ojczyzny w trakcie wojny - mówi harcmistrz Maksym Pękosz - ciągle jeszcze żyją świadkowie i uczestnicy tamtych wydarzeń, którzy są dla nas i dla naszych młodych harcerzy przykładem tego czym była i czym jest służba dla Boga, bliźnich i Ojczyzny.
Związek Harcerstwa Polskiego jest największą w Polsce organizacją wychowawczą dzieci i młodzieży, skupiającą ok. 125.000 członków i działającą nieprzerwanie od blisko 100 lat.
