105 punktów nie wystarczyło do zwycięstwa
Rozpoczęły się rozgrywki małopolsko-podkarpackiej grupy trzeciej ligi koszykówki mężczyzn. W inauguracyjnym spotkaniu, prowadzona przez trenera Łukasza Stawarza druga drużyna MUKS 1811 Tarnów przegrała u siebie z UKS Regis Wieliczka.
Niedzielny mecz w hali Miejskiego Domu Sportu w Tarnowie-Mościcach rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. W 1 min po rzucie Michała Walnika i „trójce” Adriana Szumlańskiego, tarnowianie prowadzili 5-0. Trzy minuty później po akcjach Igora Michalskiego i siedmiu punktach Sebastiana Szabaciuka ich przewaga wzrosła natomiast do jedenastu „oczek” (16-5). W kolejnych akcjach punkty zdobywali jednak goście i w 6 min na tablicy pojawił się wynik 16-10. Do końca pierwszej kwarty oba zespoły punktowały już na przemian i po dziesięciu minutach gospodarze prowadzili 28-21.
Początek drugiej „ćwiartki” przyniósł celne rzuty Michała Walnika i Adriana Szumlańskiego, po których na tablicy pojawił się rezultat 32-21. W 12 min podopieczni trenera Łukasza Stawarza prowadzili jeszcze 33-24, potem stracili jednak dziewięć punktów z rzędu i w 14 min po rzucie za trzy punkty Jakuba Dyngosza zrobiło się 33-33. Koszykarze MUKS 1811 II szybko odzyskali kilkupunktową przewagę, wychodząc w 16 min na prowadzenie 43-35. Na minutę przed końcem pierwszej połowy tarnowianie wygrywali jeszcze 50-42. Trafienie Bartosza Kozioła oraz dwie „trójki” Jakuba Dyngosza spowodowały jednak, że na przerwę oba zespoły zeszły przy stanie 50-50.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od dwóch trafień wieliczan, a w 23 min UKS Regis prowadził 62-56. Kolejny fragment spotkania należał jednak do tarnowian – głównie dzięki punktom duetu Igor Michalski – Sebastian Szabaciuk – którzy w 26 min wygrywali 68-64. Minutę później po pięciu z rzędu punktach Sebastiana Szabaciuka było nawet 76-69. Goście szybko zmniejszyli wprawdzie straty do dwóch punktów (76-74 w 28 min), ale w 29 min po akcji Adriana Boducha przegrywali 74-82. Kolejne dwa trafienia tego zawodnika spowodowały, że po trzydziestu minutach nasz zespół prowadził 87-81.
Po trzech minutach gry w czwartej części meczu utrzymywała się jeszcze sześciopunktowa przewaga drugiego zespołu MUKS 1811 (93-87), skuteczna gra Tomasza Nykazy spowodowała jednak, że w 35 min było 96-93 dla UKS Regis. W odpowiedzi cztery punkty zdobył Jakub Więckowski, dwa rzuty wolne wykorzystał także Michał Walnik i ekipa trenera Łukasza Stawarza jeszcze w tej samej minucie odzyskała prowadzenie (99-96). Na dwie minuty przed końcem notowano wynik 103-102 dla zespołu z Wieliczki. Cztery punkty Tomasza Nykazy oraz „trójka” Jakuba Dyngosza, pozwoliły jednak przyjezdnym na powiększenie przewagi do ośmiu punktów (110-102). Akcja 2+1 Sebastiana Szabaciuka zmniejszyła jedynie rozmiary porażki naszego zespołu. Ostatecznie MUKS 1811 II przegrał 105-110 (21-28, 29-22, 37-31, 18-29).
MUKS 1811 II: Sebastian Szabaciuk 29 (1x3), Igor Michalski 22, Adrian Boduch 18, Jakub Więckowski 15, Adrian Szumlański 11 (2x3), Michał Walnik 10, Szymon Kubaka 0, Szymon Skrzypek 0, Igor Szczerba 0.
(sm)
Fot. fb UKS Regis Wieliczka