Adam Gładysz trzeci na Węgrzech
W dniach 26-28 Sierpnia odbyła się IX i X runda Mistrzostw Polski, Węgier, Słowacji oraz Strefy Europy centralnej na Węgierskim torze Pannonia ring.
Wykorzystując przerwę w Scirocco R-Cup, Adam Gładysz zdecydował się treningowo wystartować na węgierskim torze samochodem VW Scirocco TSI wspólnie ze swoim kolegą Litwinem Robertasem Kupcikas, który wystartował Seatem Leonem Supercopa.
Kupcikas jest zawodnikiem startującym we wielu międzynarodowych wyścigach, w 2006 zwyciężył m.in. w wyścigowej serii Volkswagen Castrol Cup, a obecnie startuje samochodem Porsche 997 Cup w serii Porsche Sports Cup Endurance.
Zarówno Adam jak i Robertas wystartowali w bardzo mocno obsadzonych wyścigach, rywalizując z takimi samochodami jak m.in. Audi TT DTM, Saleen, Porsche, BMW czy Ferrari.
Zawody odbywały się w bardzo trudnym warunkach, temperatura sięgała 38 Celsjusza w cieniu, a w samochodach temperatura sięgała blisko 60 stopni.
Adam pomimo problemów z oponami w swoim samochodzie, w sobotnim wyścigu uplasował się na trzecim miejscu w klasie do 3500 ccm. Robertas podobnie jak Adam w wyścigu miał problemy z oponami, przez co osiągnął metę na piątej pozycji.
Niedzielny wyścig obfitował w wiele ciekawych i zaciętych pojedynków jakie stoczyli nasi zawodnicy. Adam przez dłuższy czas wyścigu zajmował drugie miejsce i bardzo ostro rywalizował z Porsche 997 Cup Mato Konopki. Niestety pod koniec wyścigu po raz kolejny w samochodzie Adama pojawiły się problemy z oponami, przez co tarnowianin ostatecznie zakończył wyścig na 4 miejscu w klasie do 3500ccm.
W tym wyścigu więcej szczęścia miał drugi zawodnik Gładysz Racing Team, który po zaciętych pojedynkach zakończył wyścig na trzecim miejscu w klasie.
Na zawody do Pannonia ring wybraliśmy się wyłącznie dla treningu. Jak wiadomo moim głównym celem w tym sezonie jest rywalizacja w międzynarodowym pucharze Scirocco R-Cup, gdzie już za nie spełna tydzień wystartuje w siódmej rundzie na brytyjskim torze Brands Hatch.
Jestem zadowolony z wyścigów na torze Pannonia ring, aczkolwiek mieliśmy trochę problemów z oponami, które były zdecydowanie za miękkie przy bardzo wysokich temperaturach jakie panowały na Węgrzech (38 Celsjusza). Do połowy każdego wyścigu byłem w stanie nawiązać rywalizację z dużo mocniejszymi samochodami Porsche, później niestety opony już bardzo się przegrzewały przez co samochód prowadził się zdecydowanie gorzej. W sobotę ukończyłem wyścig na trzecim miejscu, natomiast w niedzielnym wyścigu byłem czwarty. Miałem drobną kolizję z Węgrem Gyorgy Kontra, gdzie podczas walki uderzyliśmy się, przez co w moim samochodzie przestawiła się geometria zawieszenia, aczkolwiek plan został zrealizowany w 100 procentach. Bardzo dużo potrenowałem, co powinno zaprocentować w najbliższych zawodach Scirocco R-Cup. Chciałbym również pogratulować bardzo dobrej jazdy mojemu koledze Robertasowi Kupcikasowi, który wystartował moim Seatem Supercopą. Dziękuje całemu mojemu teamowi z Tatą na czele, sponsorom oraz partnerom biznesowym bez których moje starty nie byłyby możliwe – zakończył Adam Gładysz
Przyjechaliśmy na tor Pannonia ring treningowo, sprawdzić samochody, poustawiać zawieszenia oraz dobrze się pościgać. Bardzo miło spędziłem czas na torze Pannonia ring, który jest bardzo interesujący ze względu na konfigurację oraz zarazem bezpieczny. Oczywiście chciałem osiągnąć lepszy wynik, ale Seat Supercopa nie miał wystarczająco mocy żeby walczyć z dużo mocniejszymi samochodami. Miałem drobne problemy z turbiną oraz oponami, które okazały się zbyt miękkie na ten bardzo gorący weekend. Zawody zaliczam do udanych, na pewno przyniosły nowe doświadczenia, miło było się spotkać znowu z polskimi zawodnikami oraz odbyć trening przed kolejną rundą Porsche Sports Cup Endurance w której wystartuje 10-11 Września na Belgijskim torze Spa Francorchamps. Chciałbym podziękować całemu zespołowi Gładysz Racing Team, za obsługę podczas zawodów oraz wypożyczenie samochodu – zakończył Robertas Kupcikas