Andy Angell po Mistrzostwach Świata
Andy Angell był jedynym reprezentantem Przystani Tarnów, który wziął udział w speedrowerowych Mistrzostwach Świata, rozegranych w amerykańskim Edenton. Anglik do Europy wraca ze złotym medalem zdobytym w drużynie i brązowym wywalczonym w parach. Był też faworytem do złota w rywalizacji indywidualnej, jednak zakończył ją na 9 pozycji z 13 punktami.
Wychodząc do ostatniego biegu miałem szansę zostać Mistrzem Świata. Musiałem wygrać swój wyścig. Kiedy objąłem prowadzenie, upadłem! Siadłem w parku maszyn i płakałem jak dziecko. Dawałem z siebie wszystko przez ostatnie 8 tygodni, czułem się tu bardzo dobrze, wygrałem półfinał startując dwukrotnie z czwartego pola i w finale zdobyłem dwie trójki Za bardzo tego pragnąłem. Wszystko zostało zniszczone przez jeden uślizg. Co tam się mogło dziać! Gratulacje dla Łukasza, to świetny facet. Mam nadzieję, że mój czas nadejdzie. - skomentował swoje amerykańskie wyczyny zawodnik Przystani. Czekam na starty w Polsce. - dodał Angell.
