Czterosetowa wygrana w Poznaniu
W przedostatnim spotkaniu zasadniczej fazy rozgrywek, pierwszoligowe siatkarki Roleski Grupy Azoty PWSZ Tarnów pokonały na wyjeździe 3-1 (20-25, 31-29, 25-19, 25-17) Eneę Energetyka Poznań. Najlepszą zawodniczką meczu uznana została Gabriela Ponikowska. Wiadomo już, że w pierwszej fazie play-offów, tarnowianki zagrają z KSS Karpaty Krosno.
Mecz rozpoczął się od punktowego ataku Magdaleny Ociepy. Do stanu 7-7 na boisku trwała walka punkt za punkt, po akcji Agaty Plagi na tablicy pojawił się jednak wynik 10-7. Po autowym ataku Wiktorii Kowalskiej poznanianki prowadziły 12-8 i o czas poprosił trener naszej drużyny, Marcin Wojtowicz. Po przerwie w grze, tarnowianki zdobyły dwa punkty, ale po zablokowanej próbie Klaudii Świstek przegrywały 11-15. Po dwóch, udanych tym razem, akcjach byłej kapitan poznańskiego zespołu zrobiło się wprawdzie 15-13, ale po zbiciu Martyny Szczepuły było 19-15. Atak z przechodzącej piłki Magdaleny Ociepy pozwolił tarnowiankom na ponowne zmniejszenie strat do dwóch punktów (19-17), końcówka seta należała jednak do rywalek. Poznanianki szybko doprowadziły do wyniku 22-17, a następnie prowadziły 24-18. Tarnowianki obroniły dwie pierwsze piłki setowe, ale przy trzeciej skutecznie zaatakowała Weronika Fojucik.
W drugiej partii po ataku Agaty Plagi i dwóch asach serwisowych Martyny Szczepuły, gospodynie wygrywały 3-0. Chwilę później asem popisała się również Klaudia Świstek i było 3-3. W kolejnych minutach rezultat oscylował koło remisu, ale przy wyniku 8-8 siatkarki Roleski Grupy Azoty PWSZ zdobyły dwa punkty i po ataku Klaudii Świstek wygrywały 10-8. Gospodynie doprowadziły do remisu 11-11, ale po błędzie Klaudii Laskowskiej przegrywały 11-15. Chwilę później po „kiwce” Agnieszki Cur-Słomki przewaga naszego zespołu wzrosła do pięciu punktów (17-12) i o drugi w tym secie czas poprosił szkoleniowiec gospodyń, Marcin Patyk. Przy prowadzeniu 19-16, tarnowianki straciły sześć punktów z rzędu i po akcji Agaty Plagi przegrywały 19-22. Po zablokowanym ataku Martyny Szczepuły zrobiło się 22-22 i do końca seta na boisku trwała już wyrównana walka. Tarnowianki obroniły sześć piłek setowych, aby po atakach Aleksandry Gancarz, Magdaleny Szabó i Agnieszki Cur-Słomki, rozstrzygnąć tę partię na swoją korzyść.
Trzeci set rozpoczął się od punktowego bloku poznanianek, a chwilę później było 2-2. Po asie serwisowym Aleksandry Gancarz zrobiło się jednak 2-6, a po błędzie gospodyń, ekipa Roleski Grupa Azoty wygrywała 10-5. Po okresie wyrównanej gry, tarnowianki prowadziły 12-8, akcja Agnieszki Cur-Słomki i autowy atak Agaty Plagi, dały natomiast naszemu zespołowi prowadzenie 14-8. Po ataku z lewego skrzydła Adrianny Kukulskiej było 16-11 dla przyjezdnych. Dwa błędy tarnowskich siatkarek, spowodowały jednak, że przewaga naszej drużyny zmalała do dwóch „oczek” (16-14). Od stanu 20-17 skuteczniejsze były już tarnowianki. Rywalizację w tej odsłonie zakończyła atakiem ze środka Aleksandra Gancarz.
Ostatnia partia rozpoczęła się od punktowego ataku Magdaleny Szabó, potem oba zespoły punktowały seriami. Na trzy punkty gospodyń, trzema „oczkami” odpowiedziały także tarnowianki i po punkcie zdobytym bezpośrednio z zagrywki przez Aleksandrę Gancarz, to one wygrywały 4-3. Chwilę potem historia powtórzyła się. Przy stanie 4-5, pięć punktów zdobyły poznanianki, wychodząc na prowadzenie 9-5. Serię tę przerwała Gabriela Ponikowska, a przy zagrywce Klaudii Świstek podopieczne trenera Marcina Wojtowicza wywalczyły pięć punktów i po bloku Magdaleny Szabó oraz Gabrieli Ponikowskiej wygrywały 11-9. Chwilę później było 14-12 dla zespołu z Tarnowa, autowa zagrywka Agaty Plagi dała natomiast naszemu zespołowi prowadzenie 18-13. Po błędzie Martyny Pisarskiej, przewaga Roleski Grupy Azoty wzrosła do ośmiu „oczek” (22-14). Poznanianki doprowadziły jeszcze do wyniku 23-17, atak Gabrieli Ponikowskiej i nieudana próba Martyny Szczepuły zakończyły jednak rywalizację w meczu.
Roleski Grupa Azoty PWSZ: Katarzyna Wawrzyniak, Magdalena Szabó, Magdalena Ociepa, Aleksandra Gancarz, Wiktoria Kowalska, Klaudia Świstek, Anna Pawłowska (libero) oraz Agnieszka Cur-Słomka, Adrianna Kukulska, Gabriela Ponikowska, Karolina Szczygieł-Głód.
(sm)