Dwie porażki z HCB Karvina

W piątkowym spotkaniu, goście prowadzili od samego początku. Już w 8 min wygrywali 4-1, a w odpowiedzi na celne rzuty Przemysława Mrozowicza i Rennosuke Tokudy, zdobyli kolejne dwie bramki, doprowadzając w 13 min do korzystnego dla siebie wyniku 6-3. Do końca pierwszej połowy utrzymywała się już kilkubramkowa przewaga zespołu z Karviny i na przerwę obie drużyny zeszły przy dwubramkowym prowadzeniu Czechów.

W drugą część meczu lepiej weszli podopieczni trenera Patrika Liljestranda. Po rzucie do pustej bramki Jakuba Sikory notowano remis 16-16, chwilę później rzut karny wykorzystał Wojciech Dadej i było 17-16 dla Grupy Azoty Unii. Rywale szybko odzyskali jednak przewagę, zdobyli cztery bramki z rzędu i w 38 min prowadzili 20-17. W 45 min ich przewaga wzrosła do pięciu trafień (27-22), a mecz zakończył się wygraną HCB Karvina 33-27 (15-13).

W sobotni rewanż zdecydowanie lepiej weszli z kolei tarnowianie, którzy po rzutach Aliaksandra Bushkoua, Keisuke Matsuury i Tarasa Minotskyiego prowadzili 3-0. W 9 min „siódemka” z Czech doprowadziła jednak do remisu 4-4, a w 22 min przyjezdni wygrywali 11-10. W końcówce pierwszej połowy, rywale nieznacznie powiększyli rozmiary przewagi, schodząc na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.

Po zmianie stron dwie pierwsze bramki zdobyli szczypiorniści z Czech. Podopieczni trenera Patrika Liljestranda zmniejszyli wprawdzie straty do jednego trafienia (17-18), ale w 43 min przegrywali 18-22. Pięć minut później Grupa Azoty Unia znów była gorsza od przeciwników tylko o jedną bramkę (22-23), Czesi nie dali jednak odebrać sobie wygranej, zwyciężając 30-27 (15-13).

Bramki dla Grupy Azoty Unii zdobyli: Keisuke Matsuura 7 i 4, Jakub Sikora 4 i 2, Rennosuke Tokuda 3 i 0, Kiryl Kniazeu 2 i 7, Shuichi Yoshida 2 i 3, Wojciech Dadej 2 i 0, Przemysław Mrozowicz 2 i 0, Łukasz Kużdeba 1 i 5, Taras Minotskyi 1 i 3, Aliaksandr Bushkou 1 i 2, Aleksander Pinda 1 i 0, Mateusz Wojdan 1 i 0, Albert Sanek 0 i 1.

(sm)

Fot. www.unia-tarnow.pl