Final Four nie dla tarnowianek
Siatkarkom Grupy Azoty Akademii Tarnowskiej nie udało się awansować do turnieju Final Four Tauron Pucharu Polski. W rozegranym wczoraj w Bielsku-Białej spotkaniu ćwierćfinałowym, podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza przegrały z tamtejszym BKS Bostik ZGO 0-3 (14-25, 21-25, 16-25). Warto dodać, że tarnowianki pojechały na ten mecz w dziewięcioosobowym zaledwie składzie.
W pierwszym secie po wyrównanym początku, bielszczanki zdobyły cztery punkty z rzędu i po zablokowanym przez Paulinę Damaske ataku Judyty Gawlak, prowadziły 10-4. Kolejne minuty przyniosły grę punkt za punkt, ale po kolejnym punktowym bloku gospodyń, na tablicy pojawił się wynik 15-7. Chwilę potem skutecznie zaatakowała Kertu Laak i przewaga miejscowych wzrosła do dziewięciu „oczek” (17-8). W odpowiedzi na trzy punkty tarnowianek, trzy punkty zdobyły także rywalki i notowano wynik 20-11. Niedługo później bielszczanki prowadziły 23-12, a rywalizację w tym secie zakończył punktowy blok Nikoli Abramajtys.
Na początku drugiej partii gospodynie szybko wypracowały sobie trzypunktową przewagę (4-1). Do stanu 8-5 obie drużyny punktowały naprzemiennie, ale po ataku Pauliny Damaske zrobiło się 11-5. Zepsuta zagrywka Pauliny Majkowskiej oraz skuteczne ataki tarnowianek, pozwoliły „Żyrafom” na zmniejszenie strat do trzech punktów (11-8), miejscowe szybko przywróciły jednak sześciopunktowe prowadzenie (16-10). Utrzymywało się ono aż do stanu 23-17. Tarnowianki po atakach Natashy Calkins i Julity Molendy oraz bloku Judyty Gawlak doprowadziły do wyniku 23-20, a następnie obroniły piłkę setową. W kolejnej akcji skutecznie zaatakowała jednak Joanna Ciesielczyk i BKS Bostik ZGO prowadził 2-0.
W trzecim secie, po ataku uznanej za najlepszą zawodniczkę spotkania, Majki Szczepańskiej-Pogody, na tablicy pojawił się rezultat 5-5. Dwie punktowe zagrywki bielskiej atakującej doprowadziły do wyniku 8-5, ale po zepsutym ataku Martyny Borowczak zrobiło się 9-9. Kolejne akcje należały do rywalek (13-11), tarnowianki odrobiły jednak te straty, doprowadzając do wyniku 13-13. Na tym skończyły się emocje. Po długiej akcji zakończonej punktem Martyny Borowczak, drużyna z Bielska-Białej prowadziła 16-13, a punkt zdobyty bezpośrednio z zagrywki przez Majkę Szczepańską-Pogodę dał miejscowym sześciopunktowe prowadzenie (20-14). Ostatni punkt gospodynie zdobyły po nieudanym ataku Julity Molendy.
Grupa Azoty AT: Barbara Zakościelna (2 pkt.), Victoriya Moscickaya (3), Julita Molenda (8), Karina Chmielewska (2), Judyta Gawlak (3), Wiktoria Szumera (2), Aleksandra Żurawska (libero) oraz Katarzyna Marcyniuk (5), Natasha Calkins (13).
(sm)
Fot. www.tauronliga.pl / Bartłomiej Budny