Na inaugurację sponsorskie derby

Przed sezonem w ekipie „Jaskółek” zaszły duże zmiany personalne. Pierwsza z nich dotyczy trenera. Tomasz Strząbała został bowiem szkoleniowcem Górnika Zabrze, a jego miejsce na ławce zajął wspomniany już Marcin Janas (jako grający asystent pomagał mu będzie Aliaksandr Bushkou). W ślad za szkoleniowcem do Zabrza przeniósł się najlepszy w poprzednim sezonie strzelec PGNiG Superligi, Taras Minotskyi. W zespole nie zobaczymy również żadnego z trójki Japończyków. Shuichi Yoshida zagra we francuskiej Dunkierque, dwaj pozostali, czyli Kenya Kasahara i Keisuke Matsuura wrócili natomiast do kraju. Podobne rozwiązanie wybrał bośniacki rozgrywający, Ajdin Zahirović. Karierę w wieku 24 zaledwie lat zakończył bramkarz, Marek Bartosik. Jakub Kowalik przeniósł się do grającej w Lidze Centralnej Handball Stali Mielec, w tarnowskim zespole nie zobaczymy już także innego wychowanka MKS Pałac Młodzieży Tarnów, Marcina Wajdy.

Jeżeli chodzi natomiast o nowe twarze, zespół wzmocnili bramkarze: Paweł Kazimier z Górnika Zabrze (niestety ze względu na kontuzję kolana odniesioną w sparingowym meczu z Padwą Zamość czeka go kilkumiesięczna przerwa w grze) i Jakub Wysocki z SMS ZPRP Kielce, obrotowi – Jakub Adamski z Zagłębia Lubin i dobrze znany tarnowskim kibicom Łukasz Kucharzyk z Gwardii Opole, rozgrywający – Irańczyk Ali Mehdizadeh z Zepter KPR Legionowo, Ukrainiec Vladyslav Parovinchak (ostatnio CB Xuntura Base Oviedo) i Jakub Tokarz z SMS ZPRP Kwidzyn oraz skrzydłowy Marcel Zdobylak z Chrobrego Głogów.

W ramach przygotowań tarnowianie rozegrali osiem meczów sparingowych. Z wicemistrzem Słowacji Tatranem Preszów przegrali 28-33 (w Tarnowie) i 22-25 (w Preszowie). W wyjazdowym dwumeczu z wicemistrzem Czech HCB Karvina zremisowali natomiast 29-29 oraz przegrali 26-36. Tarnowianie wzięli także udział w rozegranym w Brnie turnieju Kenik Cup. W pierwszym spotkaniu wygrali 34-31 z czołowym zespołem ligi austriackiej, Fivers WAT Margareten, w drugim ulegli natomiast 23-27 trzeciej drużynie drugiej Bundesligi niemieckiej, Dessau-Rosslauer HV 06. „Jaskółki” zmierzyły się ponadto z dwoma zespołami z Ligi Centralnej. W Tarnowie pokonały 39-29 Padwę Zamość, a w Mielcu zremisowały 33-33 z tamtejszą Handball Stalą, zwyciężając gospodarzy po konkursie rzutów karnych.

Puławianie zakończyli poprzedni sezon na szóstej pozycji (bezpośrednio przed Grupą Azoty Unią), odnosząc 15 zwycięstw i notując 11 porażek. Dwie z tych wygranych zanotowali w pojedynkach z naszym zespołem. W obu przypadkach sponsorskie derby były jednak bardzo wyrównane i do ich rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. W listopadzie ubiegłego roku, w Puławach gospodarze wygrali w nich 4-1 (w regulaminowym czasie padł wynik 31-31), w kwietniowym rewanżu w Tarnowie, po spotkaniu zakończonym wynikiem 30-30, zwyciężyli natomiast 5-4.

W puławskim zespole również doszło przed sezonem do zmiany trenera, Roberta Lisa zastąpił Ukrainiec Serhiy Bebeshko. Z zespołu odeszli: Vadim Bogdanov, Bartosz Kowalczyk i Ignacio Valles. W ich miejsce pozyskano natomiast bramkarzy: Pawła Ciupę (wychowanek klubu - ostatnio SMS ZPRP Płock) i Gruzina Zurabiego Tsintsadze (RK Ohrid – Macedonia Północna) oraz środkowych rozgrywających: Litwina Deividasa Vibrauskasa z CB Ademar Leon i byłego gracza Gwardii Opole, Macieja Zarzyckiego z Nancy Handball.

(sm)