Niespodzianka w play-off Małopolskiej Ligi Akademickiej
Nie lada niespodziankę sprawili siatkarze AZS PGNiG PWSZ Tarnów, którzy w pierwszym spotkaniu rundy play-off Małopolskiej Ligi Akademickiej pokonali faworyzowaną reprezentację Uniwersytetu Jagiellońskiego 2:0 (25:20, 25:21).
W pierwszym secie akademicy z Tarnowa objęli szybko prowadzenie 6:2. UJ wprawdzie odrobił straty doprowadzając do stanu 10:11, jednak studenci tarnowskiej PWSZ szybko odpowiedzieli serią punktów odzyskując przewagę (14:11). Od tego momentu rozpoczęła się gra punkt za punkt, co było dokładnie tym, na co liczyli tarnowianie. W końcówce seta podopieczni trenera Jana Salamona jeszcze powiększyli przewagę i wygrali pierwszą partię 25:20.
Drugi set ponownie rozpoczął się od prowadzenia PWSZ 4:1. Po słabszym początku zawodnicy UJ Kraków zaczęli odrabiać straty, a po chwili prowadzili nawet 10:7. Gdy wydawało się, że pod naporem mocniejszych fizycznie rywali tarnowianie ulegną, zawodnicy PWSZ odrobili straty. Końcówka seta ponownie była niezwykle wyrównana. Ostatnie cztery piłki zdobyli jednak tarnowianie i to oni wygrali drugiego seta 25:21 i niespodziewanie całe spotkanie.
Tym samym w spotkaniu rewanżowym dwumeczu PWSZ aby awansować do półfinału musi wygrać choćby jednego seta lub w przypadku porażki 0:2 obronić 9 małych punktów przewagi.
Trener siatkarzy AZS PGNiG PWSZ Tarnów, mgr Jan Salamon:
Udało się nam sprawić dużą niespodziankę, gdyż niewątpliwie faworytem tego spotkania była reprezentacja Uniwersytetu Jagiellońskiego dysponująca zgranym zespolem o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Uczulałem chłopców, że jeśli chcemy wygrać spotkanie, musimy zagrać konsekwentnie przez cały mecz, nie pozwalając sobie na żaden moment dekoncentracji. Pomysłem na zneutralizowanie siły ataku gości miała być bardzo dobra gra w polu i to się udało zrealizować.
Chcę pochwalić całą drużynę, bo naszym atutem w tym meczu była wszechstronność - zagraliśmy bardzo dobrze w ataku i obronie, ale sukces nie byłby możliwy bez dobrej zagrywki i przyjęcia. Drużyna cieszy się z tego zwycięstwa, bo do rewanżu przystępujemy w dobrej sytuacji, ale wiemy, że drużyna Uniwersytetu Jagiellońskiego tanio skóry nie sprzeda. Sprawa awansu jest cały czas otwarta i trzeba będzie zagrać jeszcze lepiej niż w Tarnowie aby wywalczyć co najmniej seta. Na pewno będziemy walczyć o zwycięstwo i to obiecuje cały zespół.
AZS PWSZ Tarnów – UJ Kraków 2:0 (25:20, 25:21)
PWSZ w składzie: Tomasz Wołek (kapitan), Bartłomiej Gądek, Jarosław Starzec, Jarosław Lechowicz, Grzegorz Truchan, Maksymilian Pazdan, Michał Madejski (libero), Maciej Żyrkowski, Rafał Lechański, Tomasz Hantulski, Piotr Weberbauer