Niezwykle istotny pojedynek koszykarzy MUKS 1811

W dwudziestej trzeciej kolejce spotkań grupy „C” drugiej ligi koszykówki mężczyzn, bardzo ważny mecz czeka koszykarzy MUKS 1811 Tarnów. W sobotę o godz. 17 zmierzą się oni w hali Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z Oknoplast Koroną Kraków.

Będzie to konfrontacja zespołów zajmujących w tabeli dwa ostatnie miejsca. Funkcję „czerwonej latarni” sprawuje obecnie zespół z Krakowa, pamiętać jednak należy, że krakowianie przy dwóch punktach straty do naszego zespołu mają rozegrane o trzy spotkania mniej. W przypadku wygranej gospodarzy ważne mogą być też rozmiary zwycięstwa, a przypomnieć wypada, że w pierwszej rundzie MUKS 1811 przegrał w Krakowie różnicą 22 „oczek”.

W dotychczasowych dziewiętnastu spotkaniach krakowianie odnieśli trzy zwycięstwa. Wszystkie w swojej hali, w której zwyciężyli 98-95 AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice, 79-57 (19-20, 22-12, 16-9, 22-16) MUKS 1811 Tarnów i 85-84 MKKS Rybnik. Ta ostatnia wygrana miała miejsce na początku grudnia ubiegłego roku. Od tej pory krakowianie przegrali sześć kolejnych spotkań, przy czym w trzech ostatnich tracili grubo ponad 100 punktów, ulegając 55-135 AZS AWF Mickiewicz Romus (w Katowicach), 92-118 KK UR Bozza Kraków i 81-122 BS Polonii Bytom (oba mecze u siebie).

We wspomnianym pierwszym meczu Oknoplast Korony i MUKS 1811 najskuteczniejsi w zespole gospodarzy byli: Michał Pieniążek – 21 pkt., Dawid Biegoń – 19 pkt. oraz Marcel Hościłowicz – 11 pkt. W zespole z Tarnowa najlepiej punktowali natomiast Paweł Zaczkiewicz – 16 pkt. oraz Tomasz Nykaza – 10 pkt.

W dotychczasowych meczach najwięcej punktów – 251 – dla Oknoplast Korony zdobył 16-letni rozgrywający, Bartosz Leśniak. Granicę dwustu zdobytych punktów przekroczył także najstarszy w zespole, niespełna 23-letni niski skrzydłowy, Michał Pieniążek – 205 pkt., a bliscy jej osiągnięcia są: 19-letni silny skrzydłowy, Miłosz Matyja – 181 pkt. oraz 16-letni rzucający, Mateusz Orłowski – 171 pkt.

***

W trzeciej ligi koszykówki mężczyzn, w trzynastej kolejce MUKS 1811 Unia Tarnów, w niedzielę o godz. 18 zagra na wyjeździe z MKS Gorlice.

Także i w tym przypadku będzie to konfrontacja ekip zamykających ligową tabelę. Obie wygrały po dwa z dwunastu ligowych spotkań i zajmują odpowiednio miejsca dziewiąte (MUKS 1811 Unia) i dziesiąte (MKS). Gorliczanie na pierwsze zwycięstwo czekać musieli do siódmego meczu, w którym pokonali u siebie 63-52 Wisłę II Kraków. Po drugi sukces sięgnęli natomiast w otwierającym drugą rundę domowym spotkaniu z MKS Elektret Limanowa, w którym padł wynik 77-72. W tym roku koszykarze z Gorlic doznali dwóch porażek: u siebie przegrali 35-117 z Stolaro.pl Resovią Rzeszów, a na wyjeździe 44-79 ze Stalą Stalowa Wola.

W pierwszym w tym sezonie pojedynku ekip z Tarnowa i Gorlic, górą byli tarnowianie, pod koniec października wygrywając w Miejskim Domu Sportu w Tarnowie-Mościcach 74-64 (19-20, 21-13, 15-15, 19-16). Najwięcej punktów dla zwycięskiego zespołu zdobył wówczas Adrian Boduch – 26. Dwucyfrowy dorobek punktowy osiągnęli również Mateusz Baziak – 14 pkt. oraz Sebastian Szabaciuk i Mikołaj Wróbel – po 11 pkt. Wśród gości najlepiej punktowali natomiast: Wojciech Rykała – 17 pkt., Patryk Grybel – 14 pkt. oraz Grzegorz Guzik – 10 pkt.

Wspomniany już 46-letni grający trener MKS, Wojciech Rykała (występuje jako rozgrywający lub rzucający), nie tylko w meczu w Tarnowie był najskuteczniejszym strzelcem prowadzonego przez siebie zespołu. W tym sezonie zdobył już 208 pkt., czyli więcej niż łącznie mają na koncie sklasyfikowani na dwóch kolejnych miejscach listy strzelców: 21-letni niski skrzydłowy, Sebastian Gąsior – 126 pkt. i 19-letni rzucający, Grzegorz Guzik – 71 pkt.

(sm)