O przegranej zadecydowała ostatnia kwarta
Koszykarze MUKS 1811 Tarnów w zaległym spotkaniu piątej kolejki grupy „C” drugiej ligi zmierzyli się na wyjeździe z Niedźwiadkami Chemart Przemyśl. Mimo że, tarnowianie po trzech kwartach prowadzili różnicą sześciu punktów, ostatecznie przegrali 61-72 (21-19, 16-16, 15-11, 9-26).
W początkowych minutach prowadzenie przechodziło z rąk do rąk i bardzo długo żadna z drużyn nie osiągnęła przewagi większej niż jednopunktowa. Dopiero w 7 min po rzucie za trzy punkty Bartosza Bala na tablicy pojawił się wynik 11-9. Odpowiedź tarnowian była jednak bardzo szybka. Trafienie Pawła Zaczkiewicza i „trójka” Jacka Sulowskiego, dały MUKS 1811 prowadzenie 14-11. Gdy do końca pierwszej kwarty pozostawało niewiele ponad półtorej minuty, za trzy punkty trafił grający trener naszego zespołu, Dominik Niemczura i goście prowadzili 19-14. Po akcji 2+1 Macieja Puchalskiego pierwsza odsłona zakończyła się dwupunktową wygraną MUKS 1811.
Druga kwarta rozpoczęła się od pięciu punktów gospodarzy (23-21 w 13 min), a w 14 min przemyślanie prowadzili 27-24. Druga już w tej części meczu „trójka” Andrzeja Schabowskiego oraz identyczne trafienie Jacka Sulowskiego, doprowadziły jednak do korzystnego dla gości wyniku 30-27. W 17 min na tablicy pojawił się rezultat 33-30, dzięki pięciu punktom Michała Moskala tarnowianie szybko odzyskali jednak przewagę (35-33 na początku 19 min). W końcówce pierwszej połowy na celny rzut Bartosza Bala, trafieniem odpowiedział Dawid Łazarz i do przerwy nasz zespół wygrywał 37-35.
Po nieco ponad dwóch minutach gry po zmianie stron, tarnowianie po rzucie zza linii 6.75 m Mikołaja Steca i trafieniu Andrzeja Schabowskiego prowadzili 42-35. Dzięki trzem „trójkom” zespół z Przemyśla zmniejszył w 26 min straty do dwóch punktów (44-46). Rzuty Dawida Łazarza i Andrzeja Schabowskiego powiększyły jednak dystans dzielący zespół z Tarnowa od gospodarzy do sześciu „oczek” (44-50 w 28 min). Tę sześciopunktową przewagę, MUKS 1811 utrzymał do końca trzeciej kwarty, po której prowadził 52-46.
W 33 min po dwóch akcjach Bartosza Bala na tablicy pojawił się rezultat 52-52. Minutę później było jeszcze 55-52 dla gości, w kolejnych minutach na boisku przeważał już jednak zespół z Przemyśla. Gospodarze zdobyli dziewięć punktów z rzędu i na niespełna trzy minuty przed końcem wygrywali 61-55. Na rzut wolny Jacka Sulowskiego odpowiedzieli natomiast kolejną dziewięciopunktową serią i po akcji Michała Kindlika w 39 min prowadzili 70-56. W końcówce po rzucie wolnym Andrzeja Schabowskiego i trafieniach Dawida Łazarza oraz Jakuba Więckowskiego, tarnowianie odrobili nieco strat, wygrana Niedźwiadków ani przez moment nie była jednak zagrożona.
MUKS 1811: Jacek Sulowski 13 (2x3), Andrzej Schabowski 11 (2x3), Dawid Łazarz 10, Michał Moskal 10 (2x3), Paweł Zaczkiewicz 9, Dominik Niemczura 3 (1x3), Mikołaj Stec 3 (1x3), Jakub Więckowski 2, Adrian Boduch 0.
(sm)