Porażka w Szczecinie oznacza degradację

Zespoły rywalizujące w ekstralidze rozegrają przedostatnią już kolejkę spotkań. Tarnovia w sobotę o godz. 11 zmierzy się w Szczecinie z tamtejszą Olimpią. Będzie to mecz o przysłowiowe sześć punktów, oba zespoły walczą bowiem o utrzymanie się w lidze. Aktualnie w nieco lepszej sytuacji są szczecinianki, mające o jeden punkt więcej od Tarnovii. Ewentualna porażka ekipy z ulicy Bandrowskiego przesądzi więc o jej degradacji do pierwszej ligi. Zwycięstwo znacznie zwiększy natomiast jej szanse na utrzymanie się, w ostatniej kolejce szczecinianki zagrają bowiem na wyjeździe z liderem, UKS SMS Łódź, a Tarnovia podejmie u siebie Śląsk Wrocław. Olimpia nie wygrała żadnego z dziesięciu domowych spotkań, punkty zdobywając tylko w zakończonych remisami spotkaniach z: AZS UJ Kraków (2-2), Śląskiem Wrocław (1-1) oraz Medykiem POLOmarket Konin (1-1). Tarnovia na wyjeździe pokonała natomiast tylko AZS UJ Kraków (2-1), oprócz tego po stronie plusów zapisać może jedynie bezbramkowy remis z Rekordem Bielsko-Biała. Na wiosnę ekipa ze Szczecina zdobyła cztery punkty, wygrywając 3-1 w Gdańsku oraz remisując u siebie 2-2 z AZS UJ Kraków. W listopadzie ubiegłego roku, Tarnovia przegrała u siebie z Olimpią 0-1, tracąc bramkę po rzucie karnym.

Grające w trzeciej lidze rezerwy Tarnovii, staną w osiemnastej kolejce przed dużą szansą na przełamanie serii czterech kolejnych porażek. W niedzielę o godz. 16 tarnowianki zagrają bowiem na stadionie przy ul. Bandrowskiego z zamykającymi tabelę, Rysami Bukowina Tatrzańska. Zespół ten przegrał wszystkie siedemnaście meczów, strzelając w nich zaledwie 7 bramek, a tracąc aż 183 (aż w dziesięciu spotkaniach rywalki strzeliły mu 10 lub więcej goli). Co więcej w ośmiu spotkaniach wyjazdowych ekipa z Bukowiny Tatrzańskiej trafiła do bramki tylko raz, w przegranym 1-14 pojedynku z Dębem Zabierzów Bocheński. Jesienią, Tarnovia wygrała na boisku w Białce Tatrzańskiej 9-0.

(sm)