Powtórka z pierwszej rundy
W meczu szesnastej kolejki Tauron Ligi, siatkarki Roleski Grupa Azoty ANS przegrały na wyjeździe 1-3 (15-25, 25-17, 22-25, 18-25) z BKS Bostik Bielsko-Biała. Spotkanie to miało bardzo podobny przebieg do pierwszego w tym sezonie pojedynku tych drużyn, rozegranego pod koniec listopada ubiegłego roku w Arenie Jaskółka Tarnów. Wtedy również tarnowianki wysoko wygrały drugiego seta, a w trzech pozostałych musiały uznać wyższość rywalek.
Po wyrównanym początku, miejscowe zdobyły cztery punkty z rzędu i po ataku Martyny Borowczak prowadziły 7-3. Kolejne akcje również przyniosły grę punkt za punkt i po zepsutej zagrywce Pauliny Damaske na tablicy pojawił się rezultat 12-8. Po nieudanym ataku Gabrieli Ponikowskiej szybko zrobiło się 15-8. Przy stanie 19-12 rywalki zdobyły trzy punkty z rzędu i po punktowej zagrywce Pauliny Majkowskiej prowadziły 22-12. Dwa punkty Klaudii Świstek pozwoliły tarnowiankom na nieznaczne zmniejszenie strat (22-14). Ostatni w tym secie punkt zdobyła Dominika Pierzchała, blokując atak Wiktorii Kowalskiej.
Druga odsłona rozpoczęła się od dwóch punktów tarnowianek, chwilę później było jednak 3-3. Po punktowej zagrywce Wiktorii Kowalskiej, podopieczne trenera Marcina Wojtowicza prowadziły 7-5. Gospodynie doprowadziły do remisu 8-8, ale po błędzie Kariny Chmielewskiej zrobiło się 9-12. Po nieudanym ataku Katarzyny Marcyniuk przewaga Roleski Grupy Azoty ANS zmalała do jednego punktu (12-11), kolejne akcje należały jednak do tarnowianek. Efekt tego był taki, że po dwóch punktach Klaudii Świstek było 12-17. Udana próba Pauliny Majkowskiej doprowadziła do wyniku 16-19, przy zagrywce Adrianny Rybak tarnowianki zdobyły jednak trzy punkty z rzędu, wychodząc na prowadzenie 23-16. W odpowiedzi na udaną próbę Pauliny Majkowskiej dwukrotnie skutecznie zaatakowała Katarzyna Marcyniuk i w setach było 1-1.
W trzecim secie dwa pierwsze punkty zdobyły gospodynie, po zepsutym ataku Weroniki Sobiczewskiej zrobiło się jednak 2-2. Chwilę później lekką przewagę osiągnęły bielszczanki, obejmując prowadzenie 8-5. Punkt Magdaleny Ociepy doprowadził do rezultatu 10-9, ale po ataku Martyny Borowczak rywalki wygrywały różnicą pięciu „oczek” (15-10). Przy wyniku 18-12, nasze siatkarki zdobyły cztery punkty z rzędu i po ataku Marty Łyczakowskiej przegrywały tylko 16-18. Chwilę później nieudany atak Dominiki Pierzchały zmniejszył dzielący oba zespoły dystans do jednego tylko punktu (21-20), bielszczanki szybko doprowadziły jednak do piłek setowych (24-21). Tę pierwszą tarnowianki obroniły dzięki atakowi Adrianny Rybak, przy drugiej skutecznie zaatakowała już jednak Martyna Borowczak.
W czwartym secie po punkcie zdobytym bezpośrednio z zagrywki przez Martę Łyczakowską i dwóch atakach Katarzyny Marcyniuk, było 0-3. Chwilę później dzięki dwóm punktom Klaudii Świstek, ekipa trenera Marcina Wojtowicza prowadziła natomiast 7-3. Od tej pory bielszczanki wzięły się za odrabianie strat i po zablokowanym przez Magdalenę Janiuk ataku Katarzyny Marcyniuk prowadziły 11-8. Chwilę później po ataku Pauliny Damaske było natomiast 16-10. Po punktowym bloku Weroniki Sobiczewskiej przewaga BKS Bostik wzrosła do ośmiu punktów (20-12), a atak Martyny Borowczak dał miejscowym prowadzenie 22-13. W końcówce tarnowianki zmniejszyły nieco dystans, przegrywając ostatecznie tę partię różnicą siedmiu punktów.
Roleski Grupa Azoty ANS: Katarzyna Marcyniuk (15 pkt.), Marta Łyczakowska (5), Klaudia Świstek (12), Gabriela Ponikowska (4), Wiktoria Kowalska (13), Marina Mazenko (1), Aleksandra Żurawska (libero), Anna Pawłowska (libero) – Aleksandra Szczepańska, Wiktoria Szumera (1), Adrianna Rybak (5), Magdalena Ociepa (2).
(sm)
fot. www.tauronliga.pl