Ropek piąta w Mistrzostwach Świata

Dla Tarnowianki były to siódme mistrzostwa świata w jej karierze sportowej. Jak ocenia sama zawodniczka były to jedne z najbardziej stresujących zawodów. To za sprawą awarii systemu pomiaru czasu w piątkowych rundach eliminacyjnych kobiet i mężczyzn, które w przypadku dziewczyn rozegrano dwukrotnie. Ostatecznie całe kwalifikacje odbywały się z użyciem ręcznego pomiaru czasu za pomocą stoperów. Brak przygotowania zapasowego systemu przy organizacji tak ważnej imprezy, ocenione zostało jako fatalny błąd organizatorów.

W eliminacjach, w których czasy zaokrąglano do jednego miejsca po przecinku, Edyta Ropek uplasowała się na 9 miejscu ex aequo z Francuską Anouck Jaubert. Po awansie do finału Edyta zmierzyła się z wyżej rozstawioną Rosjanką Marią Krasaviną, Polka zwyciężyła ten pojedynek stosunkiem czasów 9,77 sekundy do 10,63 s. W ¼ finału Edyta pobiegła w parze z kolejną Rosjanką Julią Kapaliną, w bardzo wyrównanym pojedynku zwyciężyła Julia stosunkiem czasów 8,80 s. do 8,90 s. Edyty. Na pocieszenie pozostaje fakt poprawienia rekordu życiowego Edyty z 9,19 s. (Chamonix 2011), oraz ustanowienie nowego rekordu Polski na dystansie 15 metrów (poprzedni Aleksandra Rudzińska 8,97 s., Singapur 2012). Ostatecznie Edyta Ropek sklasyfikowana została na piątej pozycji mistrzostw świata 2012.

Zawody były dla mnie bardzo wymagające, pomijając zawirowania z awarią, dwukrotnym startem w eliminacjach, były trudne również z powodu mojej choroby. Od ponad tygodnia zmagam się z silnym przeziębieniem. Jeszcze na pięć dni przed eliminacjami, na ostatnich treningach nie byłam w stanie uzyskać czasów poniżej 10 sekund, co nie wróżyło dobrze. W Paryżu było naprawdę trudno. – komentuje swój start Edyta Ropek

Do finału awansowały wszystkie startujące Polki. Ostatecznie sklasyfikowane zostały na następujących pozycjach: Aleksandra Rudzińska z Pol-Inowex Skarpa Lublin 8 miejsce, Monika Prokopiuk również ze Skarpy – 10 miejsce, Klaudia Buczek z MKS Tarnovia – 14 miejsce.

Z rundy eliminacyjnej wyszło dwóch Polaków. Najwyżej sklasyfikowany został Łukasz Świrk z SpeedRock Wadowice, zajmując 9 miejsce. Na 13 pozycji uplasował się Marcin Dzieński z PM Tarnów. Dużego pecha w eliminacjach miał Jędrzej Komosiński, zawodnik AZS PWSZ Tarnów dwukrotnie odpadł od ściany i ze względu na brak pomiaru czasu sklasyfikowany został na 52 miejscu.

W rywalizacji kobiet podium zdominowały Rosjanki, zwyciężyła Julia Lewoczkina, która podczas finałów ustanowiła nowy rekord świata z czasem 8,37 sekundy. Drugie miejsce wywalczyła Julia Kapalina, trzecia była Natalia Titowa. W zmaganiach mężczyzn wygrał Chińczyk Qixin Zhong, drugie miejsce wywalczył Czech Libor Hroza, trzecie Rosjanin Dmitrij Timofew.

Oficjalne wyniki na stronie: www.ifsc-climbing.org.