Roztrwonili pięciobramkową przewagę
W dziewiątej serii PGNiG Superligi piłki ręcznej mężczyzn, Grupa Azoty Unia Tarnów zagrała na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Na początku drugiej połowy tarnowianie prowadzili już różnicą pięciu bramek, w końcówce roztrwonili jednak tę przewagę, przegrywając 27-28 (12-10). „Siódemce” trenera Patrika Lilejstranda nie pomogła bardzo dobra skuteczność Łukasza Kużdeby (na zdjęciu), który zdobył w niedzielę 10 bramek.
Wynik meczu otworzył w pierwszej akcji Łukasz Orpik, a w 7 min po dwóch trafieniach Rafała Jamioła, Chrobry prowadził 3-1. Cztery minuty później po akcji Pawła Paterka, przewaga gospodarzy wzrosła do trzech bramek (6-3), trzy rzuty karne skutecznie wyegzekwowane przez Łukasza Kużdebę doprowadziły jednak w 15 min do remisu 6-6 (wcześniej przy stanie 5-3 „siódemkę” Rennosuke Tokudy obronił Rafał Stachera). W 23 min po trafieniu Shuichi Yoshidy, Grupa Azoty Unia wyszła na pierwsze tego dnia prowadzenie (9-8), a w 28 min po akcji Mateusza Kaźmierczaka wygrywała 10-8. Tę dwubramkową przewagę utrzymali tarnowianie do końca pierwszej połowy, w której bardzo dobrze między słupkami spisywał się Patryk Małecki (obronił 12 z 21 strzałów, notując skuteczność 57 proc.).
Druga połowa rozpoczęła się od bramek Alberta Sanka i Shuichi Yoshidy (10-14 w 33 min), a w 35 min po rzucie karnym Łukasza Kużdeby nasz zespół prowadził 16-11. W odpowiedzi dwie bramki rzucili wprawdzie głogowianie, ale w 42 min, piąty już w tej odsłonie celny rzut Łukasza Kużdeby, spowodował, że na tablicy pojawił się rezultat 15-19. W kolejnych akcjach, gospodarze błyskawicznie odrobili większość strat i w 46 min po akcji Pawła Paterka przegrywali tylko 18-19. Pierwsze po zmianie stron trafienie Aliaksandra Bushkoua, doprowadziło w 50 min do wyniku 22-19 dla „siódemki” z Tarnowa. Dwie minuty później nasz zespół znów prowadził jednak różnicą jednej tylko bramki (22-21). Kolejne minuty przyniosły wymianę „ciosów” i w 57 min „siódemka” trenera Patrika Liljestranda wygrywała 26-24. Gole Rafała Jamioła i Jakuba Orpika wyrównały jednak stan rywalizacji na 26-26 (58 min). Na bramkę Alberta Sanka, gospodarze odpowiedzieli natomiast trafieniem Sebastiana Włoskiewicza (27-27 w 59 min). Po nieudanym rzucie Rennosuke Tokudy, o czas poprosił trener Chrobrego, Witalij Nat. Jego wskazówki były na tyle skuteczne, że akcja gospodarzy zakończyła się trafieniem Jakuba Orpika. Do końca meczu pozostawało wówczas dziewięć sekund i przerwę w grze zadysponował Patrik Liljestrand. W końcówce tarnowianom nie udało się jednak pokonać Rafała Stachery i tym samym musieli pogodzić się z piątą w sezonie porażką, po której klasyfikowani są na dziewiątej pozycji.
Grupa Azoty Unia: Patryk Małecki, Casper Liljestrand – Łukasz Kużdeba 10, Rennosuke Tokuda 5, Aliaksandr Bushkou 4, Taras Minotskyi 2, Albert Sanek 2, Shuichi Yoshida 2, Wojciech Dadej 1, Mateusz Kaźmierczak 1, Kiryl Kniazeu, Keisuke Matsuura, Przemysław Mrozowicz, Mateusz Wojdan.
(sm)