SPR odbił sie od dna
Drużyna SPR-u Tarnów pokonała we własnej hali akademicki zespół z Łodzi. O przebiegu spotkania zadecydował zabójczy pierwszy kwadrans.
Tarnowscy szypiorniści wiedzieli, że zwycięstwo w sobotnim meczu nie przyjdzie łatwo - AZS Łódź to na razie faworyt całych rozgrywek pierwszej ligi. Dotychczas prezentuje się znakomicie – komplementował łódzki zespół, Mikołaj Grzesik.
Zespoły wyszły na parkiet bardzo zmobilizowane. Już w drugiej minucie, Tomasz Morąg, podczas jednej z akcji w ataku nie opanował nerwów i odepchnął zawodnika gospodarzy, Marcina Niedojadłe. Ku zdziwieniu wszystkich, sędziowie odesłali obu zawodników na dwu-minutowe kary. Zdecydowanie lepiej w mecz weszli tarnowscy szypiorniści. Ich świtna postawa w pierwszym kwadransie gry doprowadziła do uzyskania bezpiecznej, ośmiobramkowej przewagi. Duża w tym zasługa dobrej obrony i konsekwentnej gry w ataku pozycyjnym.Łodzianie odblokowali się dopiero w 18 minucie. Dzięki trafieniu Marka Urbańskiego na tablicy wyników pojawił się rezultat 10:3. Dalszy przebieg pierwszej połowy to gra bramka za bramkę. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 14:8.
Po przerwie, po dwóch kolejnych bramkach gospodarzy, wydawać się mogło, że tarnowianie mają zwycięstwo w garści. Okazało się jednak, że łodzianie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Bardzo szybko zniwelowali straty i w 44 minucie przegrywali jedynie dwoma bramkami. W szeregi Control Process-u wkradła się nerwowość i brak pomysłu na grę. W porę zareagował trener miejscowej siódemki, Marcin Ogarek. Ułożył odpowiednią taktykę i ostudził nerwy poszczególnych zawodników. Dobrą zmianę dał Kacper Król, który w ciągu ostatniego kwadransu gry zdobył 4 bramki i asystował innym kolegom z drużyny. Beniaminek z Tarnowa nie dał sobie odebrać zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 27:21.
- Kluczem do wygranej była dobra obrona i skuteczność rzutowa w ataku. Chcę pogratulować chłopakom tego, że opanowali nerwy w trudnych momentach meczu i dowieźli wynik do końca – mowił po meczu trener, Marcin Ogarek.
SPR Tarnów: Barnaś, Nowak, Szostak – Grzesik 6, Król 4, Bieś 4, Sygnarowicz 3, Siedlik 3, Janas 2, Michalik 2, Niedojadło 2, Hudzik 1, Sokół, Cieniek, Kozioł, Dutka
AZS Łódź: Łuczyński, Wężyk – Trojanowski 4, Dankowski 4, Urbański 3, Kucharski 3, Żuk 2, Walczak 2, Gościłowicz 2, Morąg 1, Andrysiak, Dybcio, Kiełbasiński, Chmurski, Pieczyński
Kary: SPR – 14 min.( Sokół, Niedojadło – obaj po 4 min., Grzesik, Sygnarowicz, Bieś – po 2 min.); AZS – 10min (Żuk, Dankowski, Pieczyński, Morąg, Dybcio – po 2 min.)
Sędziowali: Michał Cieślik (Kielce), Kamil Pietrasiewicz (Kielce)