Spotkanie o sześć punktów
Czwartą w rundzie rewanżowej kolejkę spotkań rozegrają w sobotę i w niedzielę zespoły występujące w południowej grupie pierwszej ligi futsalu mężczyzn. Tarnowska Unia w niedzielę o godz. 17 zagra w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie z Heiro Rzeszów.
Oba zespoły plasują się w dolnej połówce tabeli. „Jaskółki” po trzech kolejnych porażkach spadły na ósme miejsce, rzeszowianie klasyfikowani są natomiast na dziesiątej pozycji. Unia ma przy tym tylko dwa punkty przewagi nad Heiro, niedzielny mecz śmiało nazwać więc można pojedynkiem o sześć punktów. Początek drugiej rundy nie jest udany dla ekip, które rywalizować będą w hali PWSZ. Tarnowianie przegrali 4-7 z GKS Futsal Tychy (wyjazd), 2-3 z AZS UMCS Lublin (dom) oraz 3-4 z Gwiazdą Ruda Śląska (wyjazd). Futsaliści Heiro do wyjazdowych porażek z AZS UMCS Lublin (4-8) i AZS UŚ Katowice (0-4) dołożyli natomiast domowe zwycięstwo 6-3 z Gwiazdą Ruda Śląska.
W dotychczasowych meczach ekipa z Rzeszowa zdobyła piętnaście punktów. Zdecydowanie lepiej spisywała się przy tym grając u siebie. Z siedmiu wyjazdów rzeszowianie przywieźli bowiem tylko trzy punkty, w siódmej kolejce pokonując na wyjeździe 7-3 GSF Gliwice. Pozostałe sześć spotkań wyjazdowych, zespół z Podkarpacia kończył „na tarczy” – m.in. przegrywając 2-10 z BSF Bochnia - notując w nich bilans bramkowy 15-40. Więcej od rzeszowian bramek na wyjazdach – 50 - stracił tylko Futsal Nowiny.
W pierwszym meczu, rozegranym w październiku ubiegłego roku w Rzeszowie padł rezultat 3-3, przy czym do przerwy Unia prowadziła 2-1. Dwie bramki dla „Jaskółek” zdobył wówczas Tomasz Grzesiak, trzecia była dziełem Roberta Ślęczki, któremu przytrafiło się też trafienie samobójcze. Autorami pozostałych dwóch bramek dla Heiro byli natomiast Michał Gąsior oraz Ihor Dmitriiev.
(sm)
