U siebie zagrają tylko Unia i Tarnovia

W dwudziestej czwartej kolejce trzeciej ligi, Unia Tarnów po raz trzeci w tym roku zagra o punkty na swoim boisku (pierwsze dwa mecze przegrała 2-3). Jej rywalem będzie KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, a spotkanie na Stadionie Miejskim w Tarnowie-Mościcach rozpocznie się w sobotę o godz. 16.30. Zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego z 40 zdobytymi punktami plasuje się na szóstej pozycji, a bilans jego meczów wyjazdowych to sześć wygranych, remis i trzy porażki. W tegorocznych spotkaniach zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego wygrał na wyjeździe 1-0 z Avią Świdnik i u siebie 3-0 z Sokołem Sieniawa, grając u siebie zremisował z KS Wiązownica (3-3) i Orlętami Radzyń Podlaski (2-2) oraz przegrał 0-1 wyjazdowy mecz z Podlasiem Biała Podlaska. Pierwszy w tym sezonie pomiędzy KSZO 1929 a Unią zakończył się wynikiem 3-0 dla ekipy z Ostrowca Świętokrzyskiego. Bramki dla gospodarzy zdobyli wówczas: Damian Mężyk (24 min), Michał Nawrot (36 min) oraz Jarosław Lis (86 min).

W osiemnastej kolejce wschodniej grupy piątej ligi, z trójki tarnowskich drużyn przed swoją publicznością zagra tylko Tarnovia. W sobotę o godz. 16 piłkarze najstarszego tarnowskiego klubu zmierzą się z Zalesianką Zalesie. Będzie to pojedynek bezpośrednich sąsiadów w tabeli. Tarnovia po dwóch bezbramkowych remisach jest bowiem ósma, a mająca o dwa punkty mniej Zalesianka klasyfikowana jest na dziewiątej pozycji. Goście, którzy nie wygrali jeszcze meczu na wyjeździe, rozpoczęli rundę rewanżową od bezbramkowego remisu w Drwini, tydzień temu pokonali natomiast u siebie 5-2 Orkana Szczyrzyc. Komplet punktów zdobyli także w jesiennym pojedynku z Tarnovią, zwyciężając wówczas 2-0.

Metal Tarnów, o trzecie z rzędu wiosenne – a szóste w ogóle – piątoligowe zwycięstwo powalczy w niedzielę o godz. 15 w Drwini. Tamtejszy GKS jest obecnie trzynasty, a po wspomnianym remisie z Zalesianką, przegrał w Zakliczynie z tamtejszym Dunajcem 1-2. Jesienią nie zdobył także punktów w meczu na boisku przy ul. Warsztatowej, ulegając Metalowi 0-1.

Drugi zespół Unii Tarnów po wysokiej porażce w Nowym Sączu czeka kolejny wyjazd. W niedzielę godz. 17 zmierzy się na wyjeździe z Orłem Dębno. Dębnianie plasują się w tabeli na jedenastym miejscu, mając dokładnie dwa razy więcej od „Jaskółek”. Na swoim boisku wygrali wprawdzie tylko dwa z siedmiu meczów, ale pamiętać trzeba, że tarnowianie z ośmiu wyjazdów wrócili z jednym zaledwie „oczkiem”. Na wiosnę Orzeł zanotował dwa remisy, dzieląc się w Dębnie punktami z Okocimskim Brzesko (1-1) i Kolejarzem Stróże (0-0). Remis padł również w sierpniowym meczu beniaminków piątej ligi, zakończonym wynikiem 1-1.

Występująca w klasie „A”, Iskra Tarnów, po raz pierwszy w rundzie wiosennej zagra na wyjeździe. W meczu rozpoczynającym się w sobotę o godz. 16.30 jej rywalem będzie zamykający tabelę, WKS Siemiechów. Zespół ten zdobył do tej pory tylko cztery punkty, a u siebie zremisował 1-1 z Białą Lubaszowa, w pozostałych sześciu pojedynkach doznając porażek. Nie można go jednak lekceważyć, jedyne zwycięstwo odniósł bowiem tydzień temu, pokonując na wyjeździe 1-0 znacznie wyżej notowane Pogórze Pleśna. W pierwszej rundzie Iskra rozgromiła WKS Siemiechów 5-0.

(sm)

Fot. fb KS Metal Gawro Tarnów