Unia zagra w barażach, Tarnovia zostaje w lidze
Trzeci weekend czerwca okazał się udany dla naszych męskich zespołów grających w seniorskich ligach piłki nożnej. Unia Tarnów zapewniła sobie prawo gry w barażach o awans do trzeciej ligi, Tarnovia utrzymała się w gronie czwartoligowców, a Błękitni 1947 Tarnów przypieczętowali awans do klasy „A”.
Unia Tarnów po raz trzeci z rzędu wygrała rywalizację we wschodniej grupie małopolskiej czwartej ligi. Aby zapewnić sobie tę lokatę niezależnie od wyniku spotkania Popradu Muszyna, tarnowianie musieli w domowym meczu pokonać drugi zespół Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Mecz rozpoczął się w sposób wręcz wymarzony dla „Jaskółek”, już w 2 min bramkę zdobył bowiem Łukasz Popiela. Potem dwukrotnie – 27 i 30 min - na listę strzelców wpisał się Artur Biały i do przerwy Unia wygrywała 3-0. Prowadzenie to mogło być jeszcze wyższe, ale w końcówce pierwszej połowy, Artur Biały nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego po faulu na Thiago Lopesie. W drugiej połowie między słupki trafiali już wprawdzie tylko niecieczanie (Adrian Surówka w 50 min oraz Krzysztof Wrzosek w 75 min), ale mecz zakończył się wygraną Unii 3-2 (3-0). Warto dodać, że sędzia pokazał w tym meczu aż dwanaście żółtych i dwie czerwone kartki. Teraz podopiecznych trenera Daniela Bartkowskiego czeka barażowy dwumecz z mistrzem grupy zachodniej, Wiślanami Jaśkowice. Pierwszy mecz rozegrany zostanie w sobotę, 26 czerwca o godz. 15 w Skawinie, rewanż odbędzie się we wtorek, 29 czerwca o godz. 18 w Tarnowie.
Drugi nasz zespół występujący w grupie mistrzowskiej czwartej ligi, Metal Tarnów bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Wierchami Rabka-Zdrój. Beniaminek z ulicy Warsztatowej zakończył rozgrywki na dziesiątej pozycji.
Trzeci tarnowski czwartoligowiec, Tarnovia, aby być pewnym utrzymania się w lidze musiał nie tylko pokonać u siebie Rylovię, ale i liczyć na to, że Okocimski Brzesko straci punkty w domowym pojedynku z GKS Drwinia. Tarnowianie objęli prowadzenie w 20 min po strzale Francisa Bigasa. Trzy minuty później wynik podwyższył Wojciech Kuboń, a rezultat do przerwy ustalił w 44 min Kamil Wilk. Po zmianie stron, gospodarze zdobyli jeszcze dwie bramki. W 70 min na listę strzelców wpisał się Bartosz Tokarczyk, a wygraną 5-0 (3-0) gospodarzy przypieczętował w 85 min Kacper Kijowski. „Piwosze” podzielili się natomiast punktami z zespołem z Drwini, dzięki czemu Tarnovia zakończyła sezon na bezpiecznej, czternastej pozycji.
Występującej w klasie „A” Iskrze Tarnów nie udało się przywieźć punktów z wyjazdowego meczu z Victorią Koszyce Małe. Tarnowianie po strzałach Krystiana Kwarcińskiego i Marcina Jarosza oraz trafieniu samobójczym, przegrali 0-3 i na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zajmują dziesiąte miejsce.
Błękitni 1947 Tarnów, pokonując w przedostatniej kolejce na wyjeździe 4-2 (2-1) Sokoła Wałki, przypieczętowali wywalczenie pierwszego miejsca w tarnowskiej grupie klasy „B” i awans do klasy „A”. Tarnowianie objęli prowadzenie w 14 min po strzale Arkadiusza Cieśli. Dziesięć minut później prowadzenie „jedenastki” z Tarnowa podwyższył Bartłomiej Wierzbicki, w 33 min bramkę dla Sokoła zdobył jednak Grzegorz Petrzak. Po pięciu minutach gry po przerwie do remisu doprowadził Łukasz Tybor. Odpowiedź Błękitnych 1947 Tarnów była jednak bardzo szybka, w 52 min po raz drugi tego dnia między słupki trafił Arkadiusz Cieśla. Wygraną naszego zespołu przypieczętował w 82 min Paweł Gniadek.
(sm)
Zdjęcie ilustracyjne