Zabójcze kontry "gawronów"
Zgodnie z przewidywaniami mecz lidera Rock N` Roll/Redruk z Lumaro Ekotar/Elbud toczył się w bardzo szybkim tempie i na wysokim poziomie. Początkowo Lumaro groźnie zaatakowało stwarzając kilka dogodnych sytuacji, lecz tylko jedna z nich znalazła ujście, kiedy to po strzale Szymona Adamskiego piłka ugrzęzła w siatce. Doświadczony "rock" po chwili obudził się z tego letargu i mecz się wyrównał, czego efektem był wyrównujący gol Leszka Janickiego.
W drugiej odsłonie sytuacja się odwróciła i najpierw skutecznie zaatakowali gracze Rock N` Rolla, a następnie wyrównało Lumaro po golu Adriana Ślęzaka. Podział punktów byłby sprawiedliwym wynikiem i wydawało się, że tak się zakończy, lecz w ostatnich sekundach Tomasz Malisiewicz nie zdołał sparować piłki po strzale Popieli z dystansu i Rock wygrał 3-2.
Kibice nie zdążyli ochłonąć po tych emocjach, a znów mogli przeżywać kolejne. Faworyzowana Westovia Okna Pawłowski od pierwszych minut szturmowała bramkę Street Football, lecz nie miała ciekawych pomysłów na oszukanie defensywy rywala. Taki obraz gry nie zmieniał się aż do drugiej połowy, kiedy tą nieporadność "żabek" wykorzystali rywale i Piotr Boruch wyprowadził Street na prowadzenie. Ataki Westovii z każdą następną minutą zaczęły się nasilać i w końcu Witold Szczurek doprowadził do wyrównania. Nie upłynęło kilka minut i znów Piotr Boruch wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gdyby w tym dniu miał lepiej ustawiony celownik, wówczas Street Football mógłby się cieszyć ze zwycięstwa, lecz Westovia po raz drugi zdołała wyrównać po golu Kamila Pawlaka. Wynik już się nie zmienił, choć w stuprocentowej sytuacji nie popisał się Łukasz Gierałt, który przestrzelił w sytuacji sam na sam.
Pierwsze punkty w tym sezonie stracił również Topicar Auto Części, który liczył na dobry występ przeciwko Tad-Bud Seat Team. Mimo ambitnej postawy, swoje nieprzeciętne umiejętności zaprezentował Krzysztof Krauze, który dwukrotnie pokonał Janusza Iwańca. Pod koniec spotkania kontaktową bramkę uzyskał Mateusz Skowron, lecz na więcej zabrakło już czasu.
W takich samych rozmiarach przegrał swój pojedynek drugi z beniaminków Flok Alex Team, choć po strzale Dariusz Gwiżdża objęli prowadzenie. Luxtorpeda jednak zagrała dalszą część z determinacją i najpierw stan meczu wyrównał Marcin Wojcieszek (zdj), a następnie zwycięską bramkę zdobył Daniel Chrzan. Ze zwycięstwa cieszył się również Car Service i dość spokojnie wygrał 3-0 z będącym w słabszej dyspozycji PRO-FISem. Dwukrotnie do siatki trafił Krzysztof Palej, a pierwszą bramkę meczu strzelił Krzysztof Gładysz.
Prawdziwe manto sprawiły "gawrony" studentom PWSZ. W okrojonym składzie zagrali w swoim stylu ustawiając się głęboko w defensywie, czyhając na skuteczne kontry. Ten scenariusz okazał się być na tyle skuteczny, że po pięciu takich akcjach było już 5-0! Jeszcze przed przerwą nadzieję AZS PWSZ przedłużyli Przemysław Dzięgiel i Mateusz Miśtak, lecz w drugiej odsłonie padły kolejne dwa gole dla Gawro po zabójczych kontrach i mecz zakończył się wynikiem 7-2. Trzy gole w tym spotkaniu zdobył Jerzy Gromadzki, dwa Mirosław Bobro, a po jednym Marcin Ślusarski i Łukasz Kubisztal.
Wyniki: http://www.futsal.tarnow.pl/liga.php?liga=1&get=kolejki
Tabela: http://www.futsal.tarnow.pl/liga.php?liga=1&get=tabela