Życiowy rekord Edyty Ropek, 4-te miejsce w Xining!

W piątek 20 sierpnia w chińskim Xining odbyła się piąta tegoroczna edycja pucharu świata we wspinaczce na czas. Polskę reprezentowała zawodniczka MKS Tarnovia Edyta Ropek. Polka spisała się na tych zawodach bardzo dobrze. Znakomicie poradziła sobie z eliminacjami, w których uzyskała drugi najlepszy czas, co zapewniło jej dobre rozstawianie w finałowej ósemce.

W ¼ finału Edyta zmierzyła się z Rosjanką Olgą Evstigniewą, wygrywając ten pojedynek stosunkiem czasów 11,60 sekundy do 13,28 sekundy. W kolejnej fazie finału zawodniczka wspierana przez marki Five Ten i Petzl zmierzyła się z kolejną Rosjanką, Ksenią Aleksiewą, niestety podczas swojego biegu Edyta popełniła niewielki błąd i zwyciężyła Rosjanka stosunkiem czasów 10,50 s. do 11,05 s. Polki.

W biegu o brązowy medal Edyta zmierzyła się z aktualna mistrzynią świata, Chinką Cuilian He. Warto podkreślić, że był to najszybszy bieg tych zawodów w zmaganiach kobiet, mimo, że Chince udało się zejść poniżej magicznej dziesiątki i uzyskać czas 9,80 sekundy, Edyta również pobiegła znakomicie ustanawiając swój nowy życiowy rekord na 10,29 s., który jest równocześnie najlepszym czasem wśród polskich zawodniczek! Poprzedni rekord Edyty to 10,57 s.

W rywalizacji kobiet zwyciężyła Rosjanka Julia Lewoczkina, drugie miejsce wywalczyła Ksenia Aleksiewa, trzecia była wspomniana wcześniej Chinka Cuilian He. W rywalizacji mężczyzn zwyciężył Rosjanin Sergiej Abrakmanow przed Chińczykiem Yuhang Zhang i Rosjaninem Jewgienim Wajczekowskim.

Warte podkreślenia jest to, że przerwana została dobra pasa Chińczyków w Xining, którzy w ostatnich latach podczas zawodów rozgrywanych w tym mieście, zgarniali praktycznie wszystkie miejsca na podium.

Jak komentowała Edyta po swoim starcie: „Jestem zadowolona z uzyskanego wyniku, udało mi się pobiec dobrze w eliminacjach, w biegu z Ksenią popełniłam błąd, natomiast w biegu z Chinką pobiegłam precyzyjnie i udało mi się poprawić swój życiowy rekord na 15 metrach. Teraz koncentruję się na starcie w Korei”.

Edyta nadal utrzymuje się w ścisłej światowej czołówce rankingu Pucharu Świata 2010, z ilością 320 punktów plasuje się na drugiej pozycji. Wciąż prowadzi Rosjanka Julia Lewoczkina z 406 punktami na swoim koncie. Edycie depcze po piętach druga z Rosjanek Ksenia Aleksiewa - 315 punktów. Natomiast coraz mniejsze szanse na puchar ma Chinka Cuilian He, która wbrew oczekiwaniom nie wygrała w Xining i obecnie plasuje się na szóstej pozycji z 158 punktami.

Jak komentuje trener Edyty: „Wciąż mamy szansę na puchar, przed nami dwie decydujące edycje. Wzorem ubiegłych lat, wiemy, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Edyta zwyciężała puchar właśnie na finiszu, podczas finałowych edycji, w 2008 roku w Moskwie i w 2009 roku w Daone. Teraz przed nami pełna mobilizacja” mówi Arkadiusz Kamiński, który w najbliższą środę leci do Korei by wesprzeć start Edyty.

Warto nadmienić, że ze względu na złą pogodę komisja sędziowska zdecydowała się przeprowadzić całe zawody jednego dnia, również wbrew wcześniejszym informacjom odbyły się one na dwóch drogach w tradycyjnym formacie zawodów na czas, a nie jak wcześniej informowano w formacie czterech dróg. Podczas eliminacji i ¼ finału zawodnicy rywalizowali w deszczu, , co dodatkowo utrudniało start.

Kolejny, przedostatni puchar odbędzie się w południowo koreańskim Chuncheon w dniach 28-30 sierpnia. Finałowa edycja odbędzie się w Chinach w Huaiji 29/30 października.