Liderki na drodze siatkarek Roleski Grupy Azoty ANS

Zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodynie. Zespół trenera Alessandro Chiappiniego nie tylko jest bowiem liderem, ale i nie przegrał żadnego z piętnastu ligowych meczów, tracąc w nich zaledwie pięć setów. Opinii tej nie zmienia fakt, że łodzianki zagrają bez reprezentacyjnej środkowej – i MVP spotkania w Tarnowie – Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak, która w grupowym meczu Ligi Mistrzów z Fenerbahce Stambuł doznała zerwania więzadła krzyżowego w kolanie.

Jedyny punkt siatkarki z Łodzi straciły w domowym meczu szóstej kolejki, w którym wygrały z Developresem Bella Dolina Rzeszów 3-2. Pozostałe trzy sety, łodzianki oddały rywalkom w wyjazdowych pojedynkach z Roleski Grupą Azoty ANS Tarnów i Grupą Azoty Chemikiem Police oraz domowym meczu z #Volley Wrocław. Tarnowianki są więc w elitarnym gronie czterech zaledwie zespołów, które zdołały „urwać” seta liderowi z Łodzi.

W poprzedniej kolejce, łodzianki w meczu „na szczycie” zmierzyły się w Rzeszowie z tamtejszym Developresem Bella Dolina. Po trwającym niespełna półtorej godziny spotkaniu, ŁKS Commercecon wygrał 3-0 (25-19, 25-20, 27-25), doprowadzając do drugiej porażki aktualnych wicemistrzyń naszego kraju.

Wspomniany już, pierwszy w tym sezonie, mecz pomiędzy zespołami Roleski Grupy Azoty ANS i ŁKS Commercecon Łódź, rozegrany w listopadzie ubiegłego roku w Arenie Jaskółka Tarnów, zakończył się wynikiem 3-1 (23-25, 25-15, 25-15, 25-22) dla przyjezdnych. W drużynie gospodyń najskuteczniejsze były wówczas: Katarzyna Marcyniuk – 21 pkt., Wiktoria Kowalska – 15 pkt. oraz Gabriela Ponikowska – 8 pkt. W zespole z Łodzi najlepiej punktowały natomiast: Klaudia Alagierska-Szczepaniak – 18 pkt., Valentina Diouf – 16 pkt. oraz Aleksandra Gryka – 15 pkt.

(sm)