Siatkarki urwały punkt liderowi

Spotkanie rozpoczęło się w sposób wręcz wymarzony dla drużyny trenera Marcina Wojtowicza, który po serii błędów łodzianek prowadził 5-0. Chwilę później, przy zagrywce Klaudii Świstek tarnowianki zdobyły cztery punkty z rzędu i po zepsutym ataku Zuzanny Góreckiej wygrywały 10-2. W kolejnych akcjach utrzymywało się kilkupunktowe prowadzenie naszej drużyny, która po punkcie zdobytym z zagrywki przez Katarzynę Marcyniuk prowadziły 23-15. Po ataku Kamili Witkowskiej, reprezentacyjna środkowa stanęła w polu zagrywki. Przy jej serwach gospodynie zdobyły osiem punktów z rzędu i po zablokowanym przez Aleksandrę Grykę ataku Klaudii Świstek prowadziły 24-23. Serię tę przerwała Gabriela Ponikowska, którą po tej akcji zastąpiła na boisku Adrianna Rybak. Zmiana ta okazała się bardzo owocna, młoda środkowa zaskoczyła bowiem zagrywkami Julitę Piasecką oraz Aleksandrę Grykę i pierwszy set zakończył się wygraną Roleski Grupy Azoty ANS.

W drugiej partii, przy stanie 3-3 łodzianki zdobyły cztery punkty z rzędu i po ataku Kamili Witkowskiej prowadziły 7-3. W dalszych minutach także więcej z gry miały gospodynie. Po nieudanym ataku Wiktorii Szumery na tablicy pojawił się wynik 12-4, akcja Zuzanny Góreckiej dała natomiast siatkarkom ŁKS Commercecon prowadzenie 16-5. Po zepsutym ataku Anastazji Hryshchuk było 17-9. Po okresie wyrównanej gry (20-13), łodzianki zdobyły trzy punkty z rzędu, doprowadzając do stanu 23-13. Przy wyniku 24-14, tarnowianki obroniły cztery setbole. W kolejnej akcji, skutecznie atakująca w końcówce seta, Wiktoria Szumera, została zablokowana przez Aleksandrę Grykę i w meczu było 1-1.

W trzecim secie wyrównana walka trwała do stanu 4-4. Kolejne trzy punkty zdobyły łodzianki i o czas poprosił trener Marcin Wojtowicz. Nie na wiele jednak to się zdało i przy wyniku 12-6, tarnowski szkoleniowiec poprosił o kolejną przerwę w grze. Tym razem przyniosła ona oczekiwany efekt, po punktowej zagrywce Mariny Mazenko, tarnowianki zmniejszyły straty do czterech „oczek” (14-10). Odpowiedź gospodyń była jednak bardzo szybka, po punktowym bloku Valentiny Diouf, aktualne brązowe medalistki Mistrzostw Polski prowadziły 20-11. Rywalizację w tej odsłonie zakończył skuteczny atak Zuzanny Góreckiej.

Czwarta partia rozpoczęła się od dwóch punktów łodzianek, które nieznaczną przewagę utrzymywały do wyniku 6-6 (atak Gabrieli Ponikowskiej). Chwilę później po próbie Katarzyny Marcyniuk było 6-7, ale punktowy blok Aleksandry Gryki dał łodziankom prowadzenie 11-8. Przy wyniku 13-10 beniaminek z Tarnowa zdobył cztery punkty z rzędu i po zablokowanym przez Klaudię Świstek ataku Kamili Witkowskiej, wygrywał 14-13. Kolejny punktowy blok, tym razem Gabrieli Ponikowskiej, wyprowadził tarnowianki na prowadzenie 19-16, ale po ataku Valentiny Diouf na tablicy pojawił się wynik 21-20. Chwilę później było 22-22. Ostatnie trzy punkty w tej odsłonie zdobyły siatkarki z Tarnowa, a do tie-breaku doprowadził atak Mariny Mazenko.

W tie-breaku, po asie serwisowym Klaudii Świstek tarnowianki wygrywały 2-1, a atak Wiktorii Szumery dał im prowadzenie 4-3. Szybko zrobiło się jednak 6-4, a do zmiany stron doszło przy wyniku 8-5 dla zespołu z Łodzi. Po nieudanym ataku Julity Piaseckiej zrobiło się 8-7, kolejna próba łódzkiej przyjmującej była jednak skuteczna i gospodynie prowadziły 10-7. Punkt Mariny Mazenko zmniejszył straty Roleski Grupy Azoty ANS do jednego punktu (11-10) i o czas poprosił trener ŁKS Commercecon, Alessandro Chiappini. Bohaterką końcówki spotkania była Valentina Diouf, która zdobyła cztery ostatnie punkty dla swojego zespołu.

Roleski Grupa Azoty ANS: Katarzyna Marcyniuk (8 pkt.), Marta Łyczakowska, Klaudia Świstek (13), Wiktoria Szumera (15), Gabriela Ponikowska (6), Marina Mazenko (22), Aleksandra Żurawska (libero, Anna Pawłowska (libero) – Aleksandra Szczepańska, Angela Mroczek, Adrianna Rybak (3).

(sm)

Fot. www.tauronliga.pl